Specjalistą nie jestem, ale zrobiłabym tak:
1. chorowała max okres
2. zarejestrowała się w UP z prawem do zasiłku (wysoce prawdopodobne, ze znajdą Ci pracę lub skorzystasz od nich z kursu)
3. poszłabym gdzieś do biura rachunkowego na zlecenie- po 25 latach pracy, z pewnością jest obszar, w którym czuje się Pani mocna, przecież nie musi pani zajmować się wszystkim, tylko zastrzec sobie , że szuka pani pracy ale np bedzie pani zajmowac się tym np płacami, albo zausami, albo kadrami , aktami a nie np vatem, czy w ogóle podatkami/ księgowością. Myślę, ze nie bedzie problemu z takim zleceniem