Sprawy spadkowe
Hej
Mam takie pytanie.
Rodzice rozwiedli się gdy miałam 10 lat. Rok po rozwodzie ojciec zmarł.
Nie interesowaliśmy się sprawami dotyczacymi ojca- działka po jego rodzicach dom, pola, lasy.
Teraz gdy mam 40 lat zastanawiam się z rodzeństwem czy mieliśmy prawo do tego żeby dziedziczyć po nim.
Wszystko zgarnęła ciotki- siostra ojca i żona brata ojca, który zmarł przed ojcem - po śmierci ojca i sprzedały część i podzieliły się tym .
Czy teraz po 30 latach od śmierci ojca należy się nam jakaś część jego części, która odziedziczył po rodzicach czyli naszych dziadka?
Ciotka - żona brata tam mieszkała po ślubie, jej dzieci się pobudowaly na gruntach obok domu dziadków, a inne części- lasy ,pola sprzedane a my nic nie wiedzieliśmy o tym aż do teraz ?
Czy teraz mamy jakieś prawa do ubiegania się o majątek po dziadkach ( zmarli zanim się urodziliśmy ) i po ojcu ?
Mam takie pytanie.
Rodzice rozwiedli się gdy miałam 10 lat. Rok po rozwodzie ojciec zmarł.
Nie interesowaliśmy się sprawami dotyczacymi ojca- działka po jego rodzicach dom, pola, lasy.
Teraz gdy mam 40 lat zastanawiam się z rodzeństwem czy mieliśmy prawo do tego żeby dziedziczyć po nim.
Wszystko zgarnęła ciotki- siostra ojca i żona brata ojca, który zmarł przed ojcem - po śmierci ojca i sprzedały część i podzieliły się tym .
Czy teraz po 30 latach od śmierci ojca należy się nam jakaś część jego części, która odziedziczył po rodzicach czyli naszych dziadka?
Ciotka - żona brata tam mieszkała po ślubie, jej dzieci się pobudowaly na gruntach obok domu dziadków, a inne części- lasy ,pola sprzedane a my nic nie wiedzieliśmy o tym aż do teraz ?
Czy teraz mamy jakieś prawa do ubiegania się o majątek po dziadkach ( zmarli zanim się urodziliśmy ) i po ojcu ?
Komentarz 1:
| 2025-07-02 12:29:12
| 194.***.***.131
Moim zdaniem to już się dawno przedawniło. Mama powinna się tym zainteresować zaraz po śmierci ojca, bo zapewne po nim jako dzieci powinniście dziedziczyć. Nawet jeżeli zostawił testament to należał Wam się zachowek o ile ojciec Was nie wydziedziczył.
Komentarz 2:
| 2025-07-02 12:54:03
| 83.***.***.2
Oczywiście byliście w kręgu spadkobierców po zmarłym ojcu i mieliście jako dzieci prawo do jego majątku (co do zasady, jeśli byliście jego jedynymi dziećmi to mieliście prawo do całości spadku po nim). Nawet jeśli spadek został "przechwycony" przez rodzeństwo w sposób wadliwy i nielegalny (bez ujawnienia pełnego kręgu spadkobierców, czyli dzieci), to teraz po 30 latach trudno będzie dochodzić swoich praw (zarzut zasiedzenia w złej wierze - 30 lat). Co nie zmienia faktu, że skontaktowałbym się z jakąś kancelarią prawną, która specjalizuje się w postępowaniach spadkowych i podpytał o szanse ewentualnego postępowania przed sądem.
Komentarz 3:
| 2025-07-02 19:59:32
| 5.***.***.223
Po 30 latach zasiedzenie, zgadza się, ale sprawy spadkowe nie przedawniają się i mają pierwszeństwo przed zasiedzeniem.
Właśnie to "przerobiłam".
Znajdź dobrego prawnika i przygotuj się na długą batalię sądową.
Właśnie to "przerobiłam".
Znajdź dobrego prawnika i przygotuj się na długą batalię sądową.
Komentarz 4:
| 2025-07-03 02:07:20
| 89.***.***.187
A kogoś polecacie ?
Tak jedyne dzieci jego . Nie miał żony ani dzieci na boku.
Ja rozumiem mamę. Rozwiedli się, ojciec od święta nas widywał - jego decyzja. Niestety wypadek i zmarł.
Mama opłaciła pogrzeb i inne rzeczy związane z jego pogrzebem. Nikt ze strony ojca nie interesował się nami, a my jako dzieci też nie kontaktowaliśmy się , chociaż kilkukrotnie mama próbowała po tym jak ciotka nakrzyczała na nas na pogrzebie naszego taty że mamy się wynosić z kościoła bo to nie był nasz ojciec a my nie byliśmy jego dziećmi a nasza mama to k.... Itd. więc jak tu się interesować jaka kolwiek sprawą? Ojciec nie miał długów, żadnej sprawy spadkowej nie było z tego co mi jest wiadomo, ma siostra jutro sprawdzić.
A czy można mówić tu o zasiedzeniu w złej wierze skoro była sprzedaż majątku zmarłego ?
Tak jedyne dzieci jego . Nie miał żony ani dzieci na boku.
Ja rozumiem mamę. Rozwiedli się, ojciec od święta nas widywał - jego decyzja. Niestety wypadek i zmarł.
Mama opłaciła pogrzeb i inne rzeczy związane z jego pogrzebem. Nikt ze strony ojca nie interesował się nami, a my jako dzieci też nie kontaktowaliśmy się , chociaż kilkukrotnie mama próbowała po tym jak ciotka nakrzyczała na nas na pogrzebie naszego taty że mamy się wynosić z kościoła bo to nie był nasz ojciec a my nie byliśmy jego dziećmi a nasza mama to k.... Itd. więc jak tu się interesować jaka kolwiek sprawą? Ojciec nie miał długów, żadnej sprawy spadkowej nie było z tego co mi jest wiadomo, ma siostra jutro sprawdzić.
A czy można mówić tu o zasiedzeniu w złej wierze skoro była sprzedaż majątku zmarłego ?
Komentarz 5:
| 2025-07-03 07:43:16
| 5.***.***.223
Zrobili to nielegalnie, nie ujawniając wszystkich spadkobierców.
Komentarz 6:
| 2025-07-03 10:04:07
| 83.***.***.2
Mamy za mało informacji, żeby cokolwiek tu doradzać. Trzeba przede wszystkim ustalić stan faktyczny w sprawie. Musicie w pierwszej kolejności sprawdzić, czy ojciec zostawił testament czy dziedzidzinie było ustawowe, następnie w jaki sposób doszło do spadkobrania (notariusz, sąd), ustalić skład masy spadkowej (czego (współ)właścicielem był ojciec w momencie śmierci), sprawdzić księgi wieczyste odnośnych działek/nieruchomości. Jest to sporo pracy i zajmie dużo czasu, ale jeśli jako jedyne dzieci nie dostaliście nic, to jesteście bez wątpienia poszkodowani. Pozostaje pytanie, czy nie bierzecie się za to za późno, ale jak nie spróbujecie, to się nie dowiecie. Prawnicy nie gryzą, a koszt ich zatrudnienia w przypadku uzyskania choć części spadku zwróci się z nawiązką.
Komentarz 7:
| 2025-07-09 12:35:39
| 5.***.***.5
Jakie dokumenty zebrać żeby ocenił prawnik?
Komentarz 8:
| 2025-07-09 12:38:41
| 5.***.***.5
Ojciec nie pozostawił testamentu . Wiem że ciotka twierdził że ojciec ja upoważnili żeby za niego decydowała. Bo coś pamiętam że był problem ( tak ludzie gadali ) że nie mogą czegoś tam zrobić to oświadczyła że ojciec przed śmiercią ja upoważnil. Ale nic więcej nie wiem na ten temat. Wcześniej notarialnie był podział czy przez testament podział po śmierci babci i dziadka i każdy dostał swoją część.
Komentarz 9:
| 2025-07-09 15:21:09
| 217.***.***.133
Trzeba zdobyć dokument poświadczający dziedziczenie (albo akt notarialny albo postanowienie sądu), bo tak to tylko takie gadanie, że ktoś coś kiedyś tam mówił, ale w sumie to nikt nic nie wie.
Komentarz 10:
| 2025-07-09 19:26:05
| 37.***.***.37
Siostra ma jutro iść do sądu i zapytać się odnośnie czy była jakaś sprawa spadkowa prowadzona.
Jeżeli nie było to gdzie szukać jakiś dokumentów?
Sprawdzić na kogo działki stoją, stały ?
Jeżeli nie było to gdzie szukać jakiś dokumentów?
Sprawdzić na kogo działki stoją, stały ?
Komentarz 11:
| 2025-07-09 19:42:53
| 217.***.***.133
Jeśli macie numery ksiąg wieczystych odnośnych działek, to możecie samodzielnie sprawdzić ich treść w internecie. Jest specjalna wyszukiwarka. W treści ksiąg można znaleźć informacje, na podstawie jakiego dokumentu właściciel wszedł w posiadanie nieruchomości - jest sygnatura akt sądowych albo numer aktu notarialnego i nazwisko notariusza. Jeśli nie znacie numerów ksiąg wieczystych, to można je ustalić w miejscowym urzędzie lub sądzie, a istnieją też komercyjne serwisy w internecie, gdzie można za opłatą takie numery zdobyć. Myślę, że warto zainwestować w znalezienie chociaż jednego takiego numeru którejś działki czy domu i sprawdzić, jakie tam figurują dokumenty i wtedy wiadomo, do którego notariusza lub sądu uderzać.
Komentarz 12:
| 2025-07-10 02:15:13
| 5.***.***.5
Dzięki za informacje ! Nie mamy nr ale jutro spróbujemy to garnąć :)
+ Dodaj komentarz
Wydawnictwo Podatkowe GOFIN sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści tematów i komentarzy umieszczanych
na łamach FORUM DYSKUSYJNEGO. Dodanie tematu lub komentarza jest równoznaczne z akceptacją
REGULAMINU FORUM DYSKUSYJNEGO (kliknij aby zapoznać się z regulaminem).
Komputerowa wersja serwisu
Mobilna wersja serwisu