ARCHIWALNY TEMAT FORUM
Czy pracodawca może komentować zwolnienie lekarskie pracownika?
Sytuacja taka: Mała firma 10 osób, w samym biurze pracują 4 osoby: szef siedzący oddzielnie, oraz troje siedzących obok siebie: 2 handlowców i osoba X odpowiedzialna za obieg gotówki, pomoc handlowcom, czasem sprzedaż, wystawianie faktur, kompletowanie dokumentów. Atmosfera koleżeńska, dużo rozmów o prywatnych sprawach.
Akurat w firmie zastój więc pracy mało. Szef wyjeżdzą na 2 tygodnie urlopu. Reszta musi przejąc jego obowiązki. A po dwóch dniach osoba X nie przychodzi do pracy i przysyła do handlowca sms że ma 3 tygodnie zwolnienia. Koledzy dopytują co się stało, ale pokrętnie mówi że uszkodziła nogę i tak to jest jak się chodzić nie umie. Kolega proponuje że będzie X przywoził i odwoził z pracy bo bardzo by im się przydało żeby była w firmie. Wszyscy jej przesyłają życzenia powrotu do zdrowia. X nie informuje szefa o zwolnieniu bo on jest na urlopie, szef dowiaduje się od handlowców i z pue zus.
Akurat w firmie zastój więc pracy mało. Szef wyjeżdzą na 2 tygodnie urlopu. Reszta musi przejąc jego obowiązki. A po dwóch dniach osoba X nie przychodzi do pracy i przysyła do handlowca sms że ma 3 tygodnie zwolnienia. Koledzy dopytują co się stało, ale pokrętnie mówi że uszkodziła nogę i tak to jest jak się chodzić nie umie. Kolega proponuje że będzie X przywoził i odwoził z pracy bo bardzo by im się przydało żeby była w firmie. Wszyscy jej przesyłają życzenia powrotu do zdrowia. X nie informuje szefa o zwolnieniu bo on jest na urlopie, szef dowiaduje się od handlowców i z pue zus.
Komentarz 1:
| 2023-08-03 12:23:15
| 93.***.***.35
Koniec zwolnienia przypada na środę. Koledzy z handlu dopytują czy będzie. Im przysyła sms że lekarza ma po południu i on zdecyduje. Nie przychodzi w czwartek, nie przychodzi w piątek. Na pue zus zwolnienie od czwartku wpływa dopiero w piątek wieczór gdy już wszyscy zdziwieni a szef wkurzony nieobecnością. X dzwoni do szefa dopiero po weekendzie w poniedziałek, powiedzieć że dostała kolejne 3 tygodnie zwolnienia, a nie dzwoniła wcześniej bo już było po godzinach pracy. W pracy wszyscy dywagują, że musiała jakoś bardzo tę nogę uszkodzić. Handlowczyni co jakiś czas do niej pisze smsy. I tydzień przed końcem drugiego zwolnienia X odpisuje, że u niej całkiem dobrze i nawet nową pracę już znalazła, i że przyjdzie do firmy bo chce się zwolnić. Handlowczyni zszokowana, bo myślała że się przyjaźnią, pyta czy to z nogą to była ściema?
Komentarz 2:
| 2023-08-03 12:23:24
| 93.***.***.35
Wtedy szef przyjrzał się uważnie zwolnieniom na pue zus i zobaczył, że nie wystawił ich żaden ortopeda tylko psychiatra. X przyszła do firmy, z gotowym wypisanym rozwiązaniem umowy za porozumieniem stron na koniec miesiąca i życzeniem, że na dni po zwolnieniu chce wykorzystać zaległy urlop wypoczynkowy. Szef pyta o co chodzi? Co było nie tak, że wszystkim wydawało się że jest ok a nagle się zwalnia, może jest coś co mogą w firmie poprawić? X mówi, że nie odpowiadała jej atmosfera, bo była coraz gorsza i ona się źle czuła, a potem skręciła nogę i na początku myślała że wróci ale potem już uznała ze nie chce w takiej atmosferze pracować. Szef mówi –ale z pani X jaka noga? Od kogo jest zwolnienie? Po co to ściemnianie? Nie można było normalnie na bieżąco powiedzieć, że coś jest nie tak? X się zdenerwowala i oburzyła, podniosła głos, że wychodząc z przychodni skręciła nogę na schodach i nie kłamie! X jest obrażona że szef ją źle potraktował a nie miał prawa.
Komentarz 3:
| 2023-08-03 12:28:02
| 80.***.***.29
A jesteś X,Y czy Z?
Komentarz 4:
| 2023-08-03 12:40:06
| 77.***.***.236
Opowiadanie Ci wyszło...
Trzymało mnie w napięciu do samego końca, nie powiem.
Ad rem!
Na miejscu szefa wyraziłabym zgodę na porozumienie stron - i tyle.
Po co drążyć.
Pojdzie sobie - pogadacie z resztą towarzystwa tak, ze uszy będą ją paliły.
Trzymało mnie w napięciu do samego końca, nie powiem.
Ad rem!
Na miejscu szefa wyraziłabym zgodę na porozumienie stron - i tyle.
Po co drążyć.
Pojdzie sobie - pogadacie z resztą towarzystwa tak, ze uszy będą ją paliły.
Komentarz 5:
| 2023-08-03 13:16:54
| 95.***.***.171
Masz dar do pisania :) Wciągnęłam się w tę historię i czytałam do końca :)
Komentarz 6:
| 2023-08-03 14:02:41
| 79.***.***.210
Wg mnie to normalna rozmowa, niektórzy pracodawcy chcieliby poznać przyczyny rotacji - nie widzę w tym nic złego.
Nasuwa mi się wniosek - dobrze, że X odeszła z zespołu :)
Nasuwa mi się wniosek - dobrze, że X odeszła z zespołu :)
Komentarz 7:
| 2023-08-03 14:20:04
| 93.***.***.35
Może zacząć zarabiać na literach i opowiadaniach a nie na liczbach ? :P
Zastanawiam się, czy szef miał prawo w ogóle wspominać że zwolnienie jest od psychiatry, bo częściowo rozmowę słyszeli też pozostali handlowcy, X jest oburzona, że się wydało że zwolnienie od takiego lekarza.
A pozostali są wkurzenii, że oszukiwała co do przyczyny zwolnienia i im kłamała.
Zastanawiam się, czy szef miał prawo w ogóle wspominać że zwolnienie jest od psychiatry, bo częściowo rozmowę słyszeli też pozostali handlowcy, X jest oburzona, że się wydało że zwolnienie od takiego lekarza.
A pozostali są wkurzenii, że oszukiwała co do przyczyny zwolnienia i im kłamała.
Komentarz 8:
| 2023-08-03 14:33:42
| 77.***.***.154
Osoba na zwolnieniu lekarskim nie musi się nikomu opowiadać na co choruje.
Szef okazał się brakiem wychowania i w pewnym stopniu ujawniła dane wrażliwe swojego pracownika, i tu moim zdaniem kłania się RODO i ochrona danych osobowych.
"Według art. 9 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) [dalej: RODO] Zabrania się przetwarzania danych osobowych ujawniających pochodzenie rasowe lub etniczne, poglądy polityczne, przekonania religijne lub światopoglądowe, przynależność do związków zawodowych oraz przetwarzania danych genetycznych, danych biometrycznych w celu jednoznacznego zidentyfikowania osoby fizycznej lub danych dotyczących zdrowia, seksualności lub orientacji seksualnej tej osoby."
Szef okazał się brakiem wychowania i w pewnym stopniu ujawniła dane wrażliwe swojego pracownika, i tu moim zdaniem kłania się RODO i ochrona danych osobowych.
"Według art. 9 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) [dalej: RODO] Zabrania się przetwarzania danych osobowych ujawniających pochodzenie rasowe lub etniczne, poglądy polityczne, przekonania religijne lub światopoglądowe, przynależność do związków zawodowych oraz przetwarzania danych genetycznych, danych biometrycznych w celu jednoznacznego zidentyfikowania osoby fizycznej lub danych dotyczących zdrowia, seksualności lub orientacji seksualnej tej osoby."
Komentarz 9:
| 2023-08-04 08:30:51
| 85.***.***.64
Generalnie z tego opowiadania wynika, że w firmie pewnie była normalna atmosfera, a to X ma jakieś problemy ze sobą i sobie nadinterpretuje rzeczywistość (stąd pewnie zwolnienia od psychiatry, czyli albo rzeczywiste problemy albo kombinator czyli też ciężki przypadek). Będąc na miejscu pracodawcy nawet cieszyłbym się, że taka osoba sama dobrowolnie chce odejść z pracy, bo jak ma problemy ze sobą, to nie wiadomo jakie akcje by odwalała później. Inna sprawa, że nie powinien innym pracownikom udzielać informacji, od kogo X miała zwolnienie.
A sama X, jeżeli ma rzeczywiście problemy ze swoim zdrowiem psychicznym, to powinna zasięgnąć opinii psychiatry, czy coś z tym robić. Być może psychiatra oceni, że dla jej zdrowia psychicznego lepiej byłoby nie drążyć dalej tego tematu.
A sama X, jeżeli ma rzeczywiście problemy ze swoim zdrowiem psychicznym, to powinna zasięgnąć opinii psychiatry, czy coś z tym robić. Być może psychiatra oceni, że dla jej zdrowia psychicznego lepiej byłoby nie drążyć dalej tego tematu.
Wydawnictwo Podatkowe GOFIN sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści tematów i komentarzy umieszczanych
na łamach FORUM DYSKUSYJNEGO. Dodanie tematu lub komentarza jest równoznaczne z akceptacją
REGULAMINU FORUM DYSKUSYJNEGO (kliknij aby zapoznać się z regulaminem).
