ARCHIWALNY TEMAT FORUM

Przeszukania w zakładzie pracy

W moim zakładzie pracy ma miejsce proceder konieczności \"okazywania\" zawartości plecaków czy torebek na wejściu do pracy i wyjściu. Nigdy nie spotkałem się z taką patologią dlatego proszę o opinie co o tym sądzicie jeśli chodzi o etykę, moralność czy legalność takiego postępowania?
Czy wyobrażacie sobie coś takiego w miejscach w których pracujecie?
Czy jest to mobbing i upokarzanie pracowników?
Dodam, że obowiązek \"okazania\" dotyczy rutynowo każdego kto wchodzi i wychodzi, a nie osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa.
Pracodawca tłumaczy to faktem, że są kradzieże, ale chyba to nie powód, żeby były upokarzane niewinne osoby i pracodawca powinien znaleźć inny sposób wyłapywania podejrzanych, a nie rutynowe kontrole wszystkich?
Mam dylemat co z tym zrobić, bo wg mnie jest to zdecydowanie sprawa dla Inspekcji Pracy i Sądu Pracy.
Czy pracodawca może przeszukać torbę pracownika?

W aktualnym porządku prawnym nie ma przepisu, który wprost pozwalałby na przeszukanie pracownika w miejscu pracy. Niemniej jednak, według orzecznictwa Sądu Najwyższego, uprawnienie takie może przysługiwać pracodawcy w pewnych, prawem przewidzianych okolicznościach
Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego, przeszukiwanie członków załogi w celu zapobiegania wynoszeniu mienia zakładów pracy jest zgodne z prawem i nie narusza dóbr osobistych pracowników, o ile pracownicy zostali o tym wcześniej uprzedzeni, nie muszą się nawet godzić. Twój pracodawca może jak najbardziej wprowadzić coś takiego jeżeli w zakładzie są kradzieże i znikają rzeczy biurowe oraz środki czystości.

Orzeczenie Sądu Najwyższego z 13 kwietnia 1972 r. (I PR 153/72)
Jak najbardziej prawidłowe , ale na wejściu ?
Poczytaj regulamin pracy , tam powinno być zawarte kidy i jak powinna przebiegać kontrola
Jest to Orzeczenie z 1972 roku z czasów komuny. Czasy się zmieniły i żyjemy w wolnym kraju w którym jest domniemanie niewinności. Policja nawet nie ma prawa przeszukać jeżeli nie ma "uzasadnionego podejrzenia przestępstwa". Rozumiem jeśli jest uzasadnione podejrzenie to wtedy się zgodzę, że jak najbardziej może. Jednak jeżeli przepisami prawa są możliwe takie kontrole rutynowe każdego to jest patologia i to prawo należałoby zaktualizować. Czy ktoś jeszcze mógłby się wypowiedzieć w tym temacie?
Za komuny kradli i teraz też kradną ,dlatego orzeczenie SN jest dalej aktualne :)
W regulaminie pracy nic nie znalazłem na ten temat. Jest jedynie o rutynowych kontrolach trzeźwości, które pracodowca również wykonuje rutynowo na wejściu i wyjściu, co uważam też za chore, gdyż rozumiem na wejściu, gdzie zaczyna się pracę, ale przy wyjściu, gdzie już jestem po godzinach pracy?
W regulaminie pracy nic nie znalazłem na ten temat. Jest jedynie o rutynowych kontrolach trzeźwości, które pracodowca również wykonuje rutynowo na wejściu i wyjściu, co uważam też za chore, gdyż rozumiem na wejściu, gdzie zaczyna się pracę, ale przy wyjściu, gdzie już jestem po godzinach pracy?
Jeżeli regulamin nie przewiduje kontroli to można sie poskarżyć do PIP
A jak pracowałeś na "bani" ?
Ja rozumiem, ze kradną, i rozumiem, ze pracodawca chce z tym walczyć, ale nie kosztem niewinnych. Jest domniemanie niewinności i nie ma prawa przeszukiwać osób wobec których nie ma UZASADNIONEGO popełnienia przestępstwa. Musi znaleźć inny sposób, a nie przeszukiwać każdego jak leci?
Sposób kontroli jednej jak i drugiej powinien być opisany w regulaminie - trzeźwość z poszanowaniem godności pracownika = nie w przejściu "dmuchanie "
jak masz jakieś uwagi to pozostaje PIP
Na wejściu sprawdzają czy nie wnosisz alkoholu i innych niedozwolonych substancji. Chyba wiedziałeś gdzie aplikujesz? Jak ci to tak bardzo przeszkadza to zmień pracodawcę.
Nawet jeśli pracowałem "na bani" to co to kogo obchodzi? Pracę skończyłem powiedzmy 8:01 i jestem wolnym człowiekiem. Jeżeli coś by się stało w między czasie to pracodawca zrobił wszystko, żeby nie doszło do wypadku i robił kontrolę. Jest czysty a to co robi to jest nękanie i nadgorliwość. W przypadku stania się czegokolwiek "na bani" nie obejmuje nawet ubezpieczenie, więc odpowiadam nawet karnie sam. W czasie pracy jakby pracodawca miał uzasadnione podejrzenie bycia przeze mnie "na bani" w postaci zataczania się lub byłoby czuć alkohol to wtedy jak najbardziej rozumiem kontrolę trzeźwości, ale też wg mnie powinna się odbywać tylko w obecności odpowiednich organów mogących taką kontrolę przeprowadzić np. policji.
Ale KTO cię TAM trzyma..................pracy nie brakuje
NIE MASZ RACJI - przepisy sie zmieniły i obecnie pracodawca sam może dokonać kontroli trzeźwości
Nie masz racji tez co do pracy na bani gdy nic sie nie stanie - pracodawca ma zapewnić BHP w firmie i to zapewnienie polega na prewencji :) czyli niedopuszczeniu do zagrożenia - to tak w skrócie
Co takiego cennego masz w tej swojej torbie,że NIKT nie może widzieć................
Sorki, tam źle napisałem we wcześniejszym komentarzu. Pracodawca ma takie zapisy w regulaminie pracy. Miałem na myśli kodeks pracy, że nie znalazłem nic odnośnie możliwych przeszukań.
Nie chodzi o to co mam w torbie, bo nie mam nic. Chodzi o wolność i godność. Ludzie czy Wy nie macie do siebie szacunku i nie przeszkadza Wam, że dla pracodawcy jesteś złodziejem i pijakiem?
A widzisz - regulamin jest przepisem prawa obowiązującego w firmie :)
#19 pewnie nim jesteś boś tak dziwnie nerwowy
Jak tobie się coś stanie pracując na "bani" to tylko będzie karą za głupotę, ale zazwyczaj pijakowi nic nie jest a cierpią inni - czytaj współpracownicy = zdrowie, pracę, wynagrodzenie; pracodawca - majątek, konieczność zapewnienia pracy zastępczej dla pracowników (jak np. zniszczysz maszynę), nieprzyjemności z organami - zaraz zleci się z pięć kontroli jednoczęsnie. Prewencja jest tańsza. Pamiętaj, że twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna innego człowieka.
Wolny to jesteś po pracy , dlaczego zamykasz mieszkanie jak wychodzisz z domu - dlaczego uważasz że wszyscy to złodzieje ? jakim szacunkiem darzysz drugiego człowieka ?
Zus. Jesteś błędzie. Żebym był to bym stosował się, bo kto chce to i tak wynosi, bo są na to sposoby i kto chce to też pije, bo też są na to sposoby. Jestem wolnościowcem i uważam, że takie patologie nie powinny mieć miejsca dla osób wobec których nie istnieje UZASADNIONE podejrzenie przestępstwa. Żyjemy w wolnym kraju, a nie w komunie.
Robol nie rozumiem pytania. Czy ja uważam, że ktoś jest złodziejem? Jest domniemanie niewinności i póki ktoś nie zrobi czegoś nielegalnego i nie zostanie mu to udowodnione jest niewinnym człowiekiem i nikt nie ma prawa stosować wobec niego żadnych represji.
Prace zaczynałeś od zapoznania sie z regulaminem :) mogłeś od razu powiedzieć ze jesteś wolnościowcem i pracy w takim kołchozie nie podejmiesz
Wojciech Mann w pewnej reklamie: "Jedno wiem o pracy. Jak Ci nie pasuje, to ją zmień"...
# 25, dobre- nie żyjemy w wolnym kraju tylko w kraju pis
#28 = święta prawda :)

#25
Ty zamykasz mieszkanie żeby chronić swój dobytek , pracodawca sprawdza torby żeby chronić swój dobytek
#29

#25
Ty zamykasz mieszkanie żeby chronić swój dobytek , pracodawca sprawdza torby żeby chronić swój dobytek

Czy ja jak zapraszam kogoś do swojego mieszkania to mu przeszukuję torby na wejściu i wyjściu? Jeżeli wiem, że ktoś jest złodziejem to go nie zapraszam po prostu. Twoim tokiem rozumowania jeśli więc pracodawca zaprasza mnie do siebie to chyba powinien mieć do mnie jakieś zaufanie i dopiero w momencie, gdy to zaufanie nadwyrężę to mnie wyrzucić z tego "mieszkania", a nie sprawdzać gości na wejściu i wyjściu. To jest patologia z którą ludzie się boją walczyć, bo się boją stracić pracę i godzą się na poniżanie tego typu.
Ja mam czasami wrażenie , że ludzie robią się bardzo problemowi. Niektórzy krzyczą "jestem wolnym człowiekiem". Tak jesteś wolnym człowiekiem, ale są jakieś zasady w społeczeństwie do których należy się dostosować. Jak komuś to nie pasuje, to należy przeprowadzić się na bezludną wyspę i tam dopiero będzie się wolnym.
Kom.30- oczywiście ,że pracodawca cię zaprasza. Ale skoro czujesz się niechcianym gościem to wyjdź.
"pracodawca zaprasza mnie do siebie "
?/????????????????
To ty wprosiłeś sie do pracodawcy składając aplikacje

Masz wybór pracy = nie musisz sie godzić na patologie , możesz też poskarżyć sie w PIP a nawet udać do sadu pracy
Komentarz 32: ~xxcc | 2023-07-20 09:50:37 | 185.***.***.135
Kom.30- oczywiście ,że pracodawca cię zaprasza. Ale skoro czujesz się niechcianym gościem to wyjdź.

Słuszne podsumowanie, tylko szkoda, że mnóstwo ludzi cierpi z tego powodu, bo często nie mogą sobie pozwolić na wyjście. Chory kraj jeśli zezwala na takie patologie i jeszcze daleko nam do kultury zachodu czy Skandynawii.
# 24 jeżeli uważasz, że taka kontrola nie ma sensu (bo są inne sposoby) to zgłoś swoje wnioski pracodawcy, żeby zamiast skupiać się na bezsensownej (Twoim zdaniem) kontroli to wskaż gdzie należy kontrolować (czyli w jakich miejscach) bo może pracodawca nie ma o nich pojęcia i jak będzie wiedział gdzie sprawdzać to nie będzie musiał naruszać Twojej wolności.
# 35. Logiczne myślenie, ale to nie moja rola. Powinni być tam ludzie rozumni.
Prócz godności mam jeszcze honor, który jak widać również zanika w dzisiejszym społeczeństwie i "nie donoszę".
#36 Idź do lekarza lepiej ale czy pomoże, bo widać jesteś bardzo ciężki przypadek
#36
Obrażasz tylko dlatego, ze nie potrafisz myśleć logicznie i wyobrazić sobie co może czuć człowiek po drugiej stronie barykady?
Bardzo źle o Tobie świadczy, ale nie wyślę Cię z tego powodu do lekarza. Rób co chcesz. Jesteś wolnym człowiekiem i nikt nie ma prawa Tobie czegokolwiek nakazywać, póki nie robisz krzywdy innym.
#37
Obrażasz tylko dlatego, ze nie potrafisz myśleć logicznie i wyobrazić sobie co może czuć człowiek po drugiej stronie barykady?
Bardzo źle o Tobie świadczy, ale nie wyślę Cię z tego powodu do lekarza. Rób co chcesz. Jesteś wolnym człowiekiem i nikt nie ma prawa Tobie czegokolwiek nakazywać, póki nie robisz krzywdy innym.
Proponuję ( nie nakazuje) założyć własną DG ewentualnie spòłka skarbu państwa
#40
Prowadziłem wiele lat działalność (ponad 20). Życie trochę spłatało figla i musiałem iść na etat. Zawsze byłem wdzięczny pracownikom i ich na tyle szanowałem, że nie przyszło mi nigdy do głowy płacić najniższą krajową, gdyż to by świadczyło, że jestem kiepskim managerem, a nie mowa o patologiach jakie teraz się odbywają i dla Was to jest normalne.
#36 Dlaczego nie Twoja rola? Jeżeli nie ma tam "rozumnych ludzi" to kto ma powiedzieć, że coś jest nie tak. Może przez "zasiedzenie", może z lenistwa a może z niewiedzy w tym zakładzie jest jak jest. Może właśnie Twoja opinia i sugestie zmienią istniejący stan rzeczy.
Od czegoś trzeba zacząć.
#24
"Jestem wolnościowcem i uważam, że takie patologie nie powinny mieć miejsca dla osób wobec których nie istnieje UZASADNIONE podejrzenie przestępstwa. Żyjemy w wolnym kraju, a nie w komunie."

Zatem skoro jesteś wolnościowcem, to tym bardziej powinieneś popierać możliwość dowolnego ustalania zasad przez pracodawcę w JEGO zakładzie pracy. Komu nie pasują takie zasady, nie musi tam pracować.

A widzę że ty chcesz wręcz, żeby on nie mógł ustalać swoich własnych zasad, gdy nie są one tożsame z twoimi poglądami. Słaby z ciebie wolnościowiec. :)
Wydawnictwo Podatkowe GOFIN sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści tematów i komentarzy umieszczanych na łamach FORUM DYSKUSYJNEGO. Dodanie tematu lub komentarza jest równoznaczne z akceptacją REGULAMINU FORUM DYSKUSYJNEGO (kliknij aby zapoznać się z regulaminem).
Wydawnictwo Podatkowe GOFIN
Szanowny Użytkowniku !
Prosimy o zapoznanie się z poniższymi informacjami oraz wyrażenie dobrowolnej zgody poprzez kliknięcie przycisku "Zgadzam się".
Pamiętaj, że zawsze możesz wycofać zgodę.

Serwis internetowy, z którego Pani/Pan korzysta używa plików cookies w celu:

  • niezbędnego zapewnienia prawidłowego działania Serwisów (utrzymania sesji),
  • realizacji funkcjonalności ułatwiających obsługę Serwisu,
  • dopasowania reklam w serwisach społecznościowych,
  • analizy statystyk ruchu i reklam w Serwisach,
  • zbierania i przetwarzania danych w celu wyświetlenia reklam produktów własnych i klientów reklamowych oraz do śledzenia użytkowników, kliknięć i konwersji wyświetlanych reklam.
Pliki cookies

Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z Serwisu, w celu administrowania Serwisem, dostosowania treści Serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania reklamy (dostosowania treści reklamy do indywidualnych potrzeb użytkownika). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika Serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do internetu oraz w Polityce prywatności i plików cookies.

Administratorzy

Administratorem Pana/Pani danych osobowych w związku z korzystaniem z Serwisu internetowego i jego usług jest Wydawnictwo Podatkowe GOFIN sp. z o.o. Administratorem danych osobowych w plikach cookies w związku z wyświetleniem analizy statystyk i wyświetlaniem spersonalizowanych reklam są partnerzy Wydawnictwa Podatkowego GOFIN sp. z o.o., Google Inc, Facebook Inc.

Jakie ma Pani/Pan prawa w stosunku do swoich danych osobowych?

Wobec swoich danych mają Pan/Pani prawo do żądania dostępu do swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych, prawo do cofnięcia zgody.

Podstawy prawne przetwarzania Pani/Pana danych osobowych
  • Niezbędność przetwarzania danych w związku z wykonaniem umowy.

    Umowa w naszym przypadku oznacza akceptację regulaminu naszych usług. Jeśli zatem akceptuje Pani/Pan umowę na realizację danej usługi, to możemy przetwarzać Pani/Pana dane w zakresie niezbędnym do realizacji tej umowy.

  • Niezbędność przetwarzania danych w związku z prawnie uzasadnionym interesem administratora.

    Dotyczy sytuacji, gdy przetwarzanie danych jest uzasadnione z uwagi na usprawiedliwione potrzeby administratora, tj. dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych usług, jak również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług administratora.

  • Dobrowolna zgoda.

    Aby móc realizować cele:
    - zapamiętania Pani/Pana decyzji w Serwisach w zakresie korzystania z dostępnych opcjonalnie funkcjonalności,
    - analiz statystyk ruchu i reklam w Serwisach,
    - dopasowania reklam w serwisach społecznościowych,
    - wyświetlania spersonalizowanych reklam produktów własnych i klientów reklamowych oraz do śledzenia użytkowników, kliknięć i konwersji wyświetlanych reklam w związku z odwiedzaniem niniejszego Serwisu internetowego partnerzy Wydawnictwa Podatkowego Gofin sp. z o.o. muszą mieć możliwość przetwarzania Pani/Pana danych.

Potrzebna jest Nam Pani/Pana dobrowolna zgoda na zapisy w plikach cookies w celach realizacji powyższych celów.
W związku z powyższymi wyjaśnieniami prosimy o wyrażenie dobrowolnej zgody na zapisywanie informacji w plikach cookies przez kliknięcie przycisku „Zgadzam się” lub „Nie teraz” w przypadku braku zgody. Istnieje możliwość skorzystania z „ustawień zaawansowanych” plików cookies w celu określenia indywidualnych zgód na zapis wybranych plików cookies realizujących wybrane cele.