ARCHIWALNY TEMAT FORUM
Objawy mobbingu
Tak krótko, poproszę, jakie to objawy mogą być? wiem, że powiecie "przeczytaj w internecie", ale liczę na Wasze takie "życiowe" przykłady. Czy darcie ryja na pracownika (naprawdę bezzasadne" a następnie obmawianie go u innego pracownika to TEŻ przejaw mobbingu?
Komentarz 1:
| 2023-06-15 07:50:10
| 37.***.***.178
A kto się dopuszcza takiej sytuacji?
Komentarz 2:
| 2023-06-15 07:53:17
| 176.***.***.2
Bezpośredni przełożony - dyrektor
Komentarz 3:
| 2023-06-15 07:58:12
| 176.***.***.2
Wczoraj tak mi ciśnienie podniósł, podkreślam za nic, że byłam wrakiem człowieka, ale dziś jestem bojowo nastawiona i mam zamiar walczyc o sprawiedliwość. Nadmienię tylko, że 1 osoba odeszła z pracy z powodu mobbingu, druga odeszła bo miała serdecznie dość, a trzecia obecnie leczy się u psychiatry (długie zwolnienie spowodowane atmosferą w pracy). Nic złego nie zrobiłam, mam "swoje" lata i nie pozwole sobie na takie traktowanie. Tylko, że ta osoba jest z zawodu.................. dyrektorem. Każdy wie, ale każdy nabiera wody w usta. Wprawdzie nie jest to dyrektor naczelny, tylko z-ca. Co robić dalej, zeby to miało ręce i nogi?
Komentarz 4:
| 2023-06-15 08:02:35
| 37.***.***.178
Następnym razem jak dojdzie do sytuacji podniesienia głosu zaznacz swoje stanowisko - nie życzę sobie, aby pan podnosił na mnie głos
powiedz otwarcie co czujesz
powiedz otwarcie co czujesz
Komentarz 5:
| 2023-06-15 08:05:07
| 176.***.***.2
Tylko, że tych "następnych sytuacji" było już od diabła, a ja ciągle nic z tym nie robie. Czy załóżmy przy kolejnej podobnej sytuacji mogę bezpośredni iść z tym problemem do dyrektora naczelnego? bo "ten" jest tylko jego zastępcą.
Komentarz 6:
| 2023-06-15 08:07:43
| 176.***.***.130
Możesz i powinnaś
Komentarz 7:
| 2023-06-15 08:09:00
| 37.***.***.178
Możesz iść już dzisiaj i opisać wczorajszą sytuację - zrób to
Komentarz 8:
| 2023-06-15 08:14:05
| 176.***.***.2
O matko, dzięki Wam. Właśnie każdy mówi: idź i wygarnij wszystko, szkoda twojego zdrowia. Ja tu zasuwam jak bury osioł a ten mi wyjeżdża z takimi sytuacjami. Jak do roboty to osioł jest potrzebny. To jeszcze na dokładke dac mu po grzbiecie. Normalnie mówie Wam, wczoraj to ciśnienie miałam chyba ze 300
Komentarz 9:
| 2023-06-15 08:34:47
| 37.***.***.77
Po pierwsze powiadom naczelnego, opowiedz jak to wygląda z twojej perspektywy.
Po drugie następnym razem na darcie ryja zareaguj
" Dość! To był ostatni raz kiedy pan na mnie wrzeszczy, nie życzę sobie takiego traktowania"
Po drugie następnym razem na darcie ryja zareaguj
" Dość! To był ostatni raz kiedy pan na mnie wrzeszczy, nie życzę sobie takiego traktowania"
Komentarz 10:
| 2023-06-15 08:41:48
| 37.***.***.178
Dokładnie Zosia - 3ba zaznaczyć swoje granice
Komentarz 11:
| 2023-06-15 08:50:15
| 176.***.***.2
Juz jestem pewniejsza siebie, dziękuję dziewczyny. No pół zdrowia nie mam przez to wszystko, ale nie dam się. O nie.
Komentarz 12:
| 2023-06-15 09:05:48
| 83.***.***.152
A krzykacz powie "to nie koncert życzeń", bo już słyszałam takie odpowiedzi. Możesz spróbować powiedzieć bardzo, ale to bardzo spokojnie - posiadam taki poziom inteligencji, że wystarczy mi powiedzieć spokojnie i to zrozumiem, a pana krzyki to jest jeden wielki niezrozumiały bełkot /albo coś w tym rodzaju/, odwrócić się i wyjść. I nie bój się z wyjściem, zostawiasz go z przemyśleniem. Najważniejsze NIE BOJ SIĘ, bo tacy furiaci "budują" się na tym, że ktoś się boi.
Komentarz 13:
| 2023-06-15 09:19:59
| 213.***.***.119
Zwróć się do przełożonego tej osoby, trzeba coś zrobić, bo inaczej krzykacz będzie czuł się bezkarny i kolejne osoby będą tracić zdrowie. Na pewno nie jest łatwo się przeciwstawić, ale to najlepsze wyjście.
Komentarz 14:
| 2023-06-15 09:23:40
| 176.***.***.2
3 osoby, pracujące przede mną - już nie pracują, nie wytrzymały. A szkoda bo praca jest fajna, ludzie są super, tylko ta jedna czarna owca. Koleżanka obecnie leczy sie psychiatrycznie, wszyscy wkoło o tym wiedzą, ale naczelny niestety nabrał wody w usta i nic z tym nie robi. Ja to mam taki charakter że wypaliłabym prosto w ryja co mi leży na wątrobie, ale to przecie jest dyrektor. Ponoć nie wypada.
Komentarz 15:
| 2023-06-15 09:35:15
| 83.***.***.152
Sama zaznaczyłaś, że "naczelny nabrał wody w usta" więc skarga nie pomoże, bić i krzyczeć? nie zniżaj się do jego poziomu, musisz spróbować rozegrać to spokojem. Uwierz mi, ja "stoickim spokojem" załatwiłam taką niejedną sytuację.
Komentarz 16:
| 2023-06-15 09:53:50
| 176.***.***.2
Kom.15 Jak ja mam być spokojna jak dziś normalnie bym pogryzła wszystkich, ale to mówisz o "stoickim spokoju" w stosunku do "tego" człowieka?
Komentarz 17:
| 2023-06-15 10:12:25
| 176.***.***.166
Dyktafon w telefonie się zepsuł?
Komentarz 18:
| 2023-06-15 10:20:24
| 176.***.***.2
Kom.17, normalnie sie uśmiałam,to było dobre. A tak na marginesie właśnie wczoraj taka nabuzowana w domu szukałam gdzie go mam (dyktafon) w telefonie. I jest, znalazłam. Nawet działa.
Komentarz 19:
| 2023-06-15 10:23:34
| 83.***.***.236
Na pewno ciężko opanować , ale spróbuj spokojem tak jak pisze Jolka. Ja też mam taki sposób tzn. dosadnie
i pewnym głosem nie bój się , można jeszcze dorzucić "wzrok" . U mnie nawet szefowa mówi, ze jak mi się coś nie podoba lub stanowczo sie nie zgadzam z szefem to wystarczy moje podobno groźne spojrzenie( ha ha) . A pracuje już kilka lat i na początku też mnie testował ....
i pewnym głosem nie bój się , można jeszcze dorzucić "wzrok" . U mnie nawet szefowa mówi, ze jak mi się coś nie podoba lub stanowczo sie nie zgadzam z szefem to wystarczy moje podobno groźne spojrzenie( ha ha) . A pracuje już kilka lat i na początku też mnie testował ....
Komentarz 20:
| 2023-06-15 10:28:56
| 176.***.***.2
Do kom19, no właśnie ja wczoraj nabierałam już powietrza w usta żeby coś powiedzieć to zostałam uciszona tekstem " tylko mi tu bez zbędnych komentarzy" . Wstałam i wyszłam i się zagotowałam a na koniec poryczałam.
Komentarz 21:
| 2023-06-15 14:05:14
| 83.***.***.152
Widzisz, co innego u Ciebie w duszy, a co innego na języku. Popieram kom. 19, wzrok. Patrz mu się w oczy i oby Tobie powieka nie drgnęła, spytaj się opanowanym i pewnym głosem, czego od Ciebie chce. Czekaj na konkretną odpowiedź wręcz gapiąc się w jego ślepia. Jeżeli pracujesz bez zarzutów, to o co chodzi? W poprzedniej mojej pracy szefostwo nie wiedziało jak zwolnić dwie dziewczyny, więc je gnębiono, aż same odeszły, trzecia się nie dała i nagrywała krzyki, robiła zdjęcia, powiedziała, że ma tyle materiału i idzie z tym do PIP. Pomogło, ale i tak znalazła inna pracę.
Wydawnictwo Podatkowe GOFIN sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści tematów i komentarzy umieszczanych
na łamach FORUM DYSKUSYJNEGO. Dodanie tematu lub komentarza jest równoznaczne z akceptacją
REGULAMINU FORUM DYSKUSYJNEGO (kliknij aby zapoznać się z regulaminem).
Komputerowa wersja serwisu
Mobilna wersja serwisu