ARCHIWALNY TEMAT FORUM

Odpowiedzialność finansowa za towar

Jeśli zarówno w dokumentach, które dostałam do podpisania przed umową ani w samej umowie nie ma nic na temat odpowiedzialności materialnej to czy pracodawca ma prawo kazać mi placic za przeterminowany towar, niezdane do odesłania stare numery gazet i czasopism, czy pieczywo sprzadane na nieodpowiednim kodzie (np. chleb zakopianski na kodzie chleba sniadaniowego, ktore rozróznic mozna tylko analizujac fakture z piekarni)? jeśli pracodawca nie ma takiego prawa to co zrobić? ( nie myślę tu o zwolnieniu się a dyskusja z pracodawca nie ma sensu)
A masz w zakresie obowiązków pilnować tego przeterminowania ?
Http://www.regiopraca.pl/portal/prawo/ustawy/kodeks-pracy-dzial-v-odpowiedzialnosc-materialna-pracownikow-80

zwróć uwagę na ART 117 § 2
§ 2. Pracownik nie ponosi ryzyka związanego z działalnością pracodawcy, a w szczególności nie odpowiada za szkodę wynikłą w związku z działaniem w granicach dopuszczalnego ryzyka.

W sklepie spożywczym przeterminowane artykuły to ryzko wg mnie . Jaka tu Twoja wina? Nie masz wpływu na popyt i podaż w sklepie.
Może ktoś sie wypowie kto ma bezpośrednio doświadczenie w branży spozywczej.
O chleb już nie pytam, bo skoro nie masz umowy o odpowiedzialności materialnej to nie odpowiadasz za braki w magazynie. Chyba, że udowodnił by Ci celowe sprzedawanie droższego towary w niższej cenie, co jest raczej mało prawdopodobne.
Jeśli towar był wystwiainy do sprzedaży i z uwagi na brak zainteresowania nie został sprzedany przed datą przydatności to wg mnie ryzyko właściciela.
Jesli chodzi o przeterminowany towar to w kazda niedziele wybrana osoba ze zmiany spisuje caly nabial z dat a potem codziennie ktos ze zmiany ma chodzic z tym zeszytem i sciagac produkty z datą np dzisiejsza i zaniesc kierowniczce do przeceny ale zdazaja sie sytuacje ze ktos czegos nie spisze a ktos inny czegos nie sciagnie i wtedy ta osoba musi za to zaplacic, z pieczywem jest tak ze nikt specjalnie nie sprzedaje niczego na drozszym kodzie, towar przychodzi z 3 piekarni i czasem ciezko odroznic ktory chleb czy ktora bulka jest akurat z piekarni A i jest ona 10gr drozsza niz bardzo podobna bulka z piekarni B, przy duzej kolejce czlowiek nie ma czasu analizowac kazdej kromki. a jesli chodzi o te gazety, codziennie popoludniu musimy sciagac gazety ktore sa do odeslania z faktury ale bardzo czesto zdarza sie ze czesc gazet jest u kierowniczek w biurze z nieznanego nikomu powodu, czesc zniknela w ogolnym balaganie a na koniec miesiaca zostaje nam wystawiony rachunek a gazety sie znajduja
Dodam tez ze caly zakres obowiazkow jest slowny, nic nie dostalam na pisnie, kierowniczka mi powie dzis spisujesz nabial, ty dostaniesz polke ze slodyczami i musisz na niej pilnowac dat
Hmmm obowiazki pilnowania dat na półkach to rozumiem jako obowiazek zwykły pracownika ale odciąganie czegokoliwek z wynagrodzenia nie , jesli nie ma podpsianej odpowiedzialności materialnej. Jak bedziesz miec taka syatucje powiedz aby odliczyli Tobie z wynagrodzenia, za nic nie płac na bieżąco. Moze byc tak, ze jesli płaisz to jest uznane jako "kupiłas sobie" a z wynagrodzenia odliczyc nie moga bo nie maja podstaw. W sytaucji gdy bedziesz miała za cos zapłacic poproś aby to odciagneli z wynagrodzenia oficjalnie.
Jak płacicie za te "rachunki" na koniec miesiąca? Normalnie podchodzicie do kasy?
Każą płacic na bieząco, zwykle na koniec zmiany, tak normalnie podchodzi sie z tym do kasy i trzeba to kupic, za gazety sobie sumuja z calego miesiaca i nagle dostajesz 15 gazet ktore trzeba bylo odeslac i tez do kasy po rachuneczek, z tym chlebem jak sie doiwedzialam to tez w zeszym miesiacu kierowniczki wyliczyly braki kazaly sie zrzucac wszystkim po rowno
Zastanawialam sie czy nie zglosic tego do inspekcji pracy ale juz sama nie wiem, praca ogolnie zla nie jest tylko ze ciagle za cos trzeba placic
Http://www.rp.pl/Kadry/302039885-Pracownik-nie-pokryje-manka-z-wlasnej-kieszeni.html

Absolutnie nie mogą tego żądać. Jeśli maja zastrzeżenia do twojej pracy pros by odliczali z wynagrodzenia za prace i aby było to widoczne na pasku wynagrodzeń! Inaczej wykręcą się, że sama chciałaś kupić sobie i dlatego płaciłas na koniec zmiany.
Kieroniczki podpisywały odpowiedzialnośc materialną, nie moga tego przerzucac na Was.
Odmów albo poproś aby oficjlanie to dciagneli z wynagrodzenia - inaczej bedziesz stale za cos płacic i to "a żądanie" bo nie moga tego oczekiwac ani wyagac - nie ma podstwy prawnej.
A jesli faktycznie mi potrącą z wynagrodzenia? czy jakbym zglosila sparwe do inspekcji pracy to jest jakas szansa ze cos z tym zrobią? i czy ewentualnie wyjdzie ze akurat ja to zglosilam?
Dodam jeszcze ze w tym sklepie na zmianie sa góra 4 osoby, ogólnie zatrudnionych jest moze 10 czy 12 a do tego 3 kierowniczki i ciagle rotacje pracownikow ktorzy odchodza zwykle po uslyszeniu ile musza zaplacic za gazety bo za to sie placi najczesciej i najwiecej, obecnie sa dwie osoby ktore zlozyly wypowiedzenia i tylko czekaja konca
'i czy ewentualnie wyjdzie ze akurat ja to zglosilam? "
należy zrobić dopisek , ze nie wyrażasz zgody na ujawnienie danych osoby wnoszącej skarge
Moim zdaniem pracodawca ma prawo domagać sie od was pokrycia tych kosztów - nie wywiązujecie sie z nałożonych obowiązków lub niewłaściwie je wykonujecie . Nie może natomiast wymagać aby na koniec zmiany "wykupić" te fanty

Art. 114. Pracownik, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy szkodę, ponosi odpowiedzialność materialną według zasad określonych w przepisach niniejszego rozdziału.

Art. 115. Pracownik ponosi odpowiedzialność za szkodę w granicach rzeczywistej straty poniesionej przez pracodawcę i tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda.
Wazne abys miała jakies dowody w pstaci odliczeń z wynagrodzenia.

Wg mnie brak popytu i przeterminowane artykuły to nie wina pracownika. Towar nie sprzedaje się więc po terminie do spożycia obciąża tym pracowników - a de facto pracownik idzie z tym towarem do kasy i za niego płaci. Nie ma więc tzw "strat". Dwa wyjscia : prosic o pokwitowanie, ze był to produkt po terminie i w skutek nakazu został przez pracownika przymusowo zakupiony ale lepiej aby było to na pasku z wynagrodzenia- dowód dla sądu gdyby do tego doszło. Nie ma podstawy aby przerzucać ryzyko prowadzenia działalności właścieciela sklepu na pracowników. Do tego nikomu nie dali do podpsiu odpowiedzialności za towar - taka odp podpsiują kierownicy. Jeśli na umowie jest sprzedawca i nie ma żadnego dodatku do umowy o "warunkach zatrudnienia i listy obowiazków" nie powinien pracownik płacić ze swojej kieszeni. Skoro pracodawca ma inne zdanie i uwaza , ze robi to zgodnie z prawem odliczy od wynagrodzenia.
W sądzie można wykazać (jesli jest np moitoring lub na podst pracy kasy, wydruków paragonów) ile czasu pracownik spędza na kasie i czy jest w stanie odejść od kasy aby wykonywać inne obowiązki, uzupełnianie towaru, kontrola dat itp.
Wtedy nie można zarzucić zaniedbania obowiązków wynikających z umowy ( np na umowie kasjer-sprzedawca). Do tego każdy pracownik ma 15 minut na posiłek + mozliwość skorzystania z toalety. Wiem jak to jest gdyż mam duży sklep pod domem i tam zazwyczaj sa 2- 3 osoby i stale kolejki do kasy. Ni mają kiedy wyjść z kasy, kolejka jest non stop.
Robol - pomyśl czy jeśli gazet nikt nie chce kupić i nie ma szans na ich sprzedanie czy po terminie musi je kupić pracownik? Jaki ma wpływ na sprzedaż gazet - załóżmy, ze są wystawione normalnie . To samo z artykułami spożywczymi. Może ceny są za wysokie i towar nie sprzedaje się, po czym mija jemu termin przydatności. Jaki wpływ na popyt ma pracownik, który większość czasu spędza na kasie w sklepie samoobsługowym? Takie sytuacje kwalifikuje sie na tzw "starty" i księgowa może to wykazać a nie obciążać nimi pracowników. A co tutaj sie dzieje ? Niema strat bo pracownicy sa zmuszani do zakupu tego towaru. Gdyby pracodawca był przekonany , ze ma racje odliczałby z wynagrodzenia pracownikom a nie kazał płacic w kasie jak za własne zakupy.
Czyli jeśli nie dam czegoś do przecenienia bo np nie zawsze to muszę za to zapłacić bo to koja wina? Jeśli nie odesle gazet z listy to tak samo?
Np nie zauwaze *
Kom 19 i 20 to ta sama osoba pisze?

Sama wiesz jakie masz obowiazki co mas zna umowie, czy masz czas na cos wiecej niz tylko kasa. Oczywiscie jesli nie odeślesz gazet bo ich nie sprawdziłas a było to Twoim obowiazkiem i nikogo innego to moze nałozyc kare pracodawca ale oficjalnie . Oficjalnie moze tego nie chciec robic bo pewnie powinna to tez sprawdzac kierowniczka.
Kierowniczka tez tego nie zrobiła a to na niej spoczywa odpowiedzialnosc za kierowanie pracą zespołem , który jej podlega. Zobacz jak sie zachowaja jak poprosisz aby Tobie wszystkie te płatnosci odjęli z wynagrodzenia jako sume raz w miesiacu. Niech sobie stworza raport codzienny i na jego podstawie ustala jaka kwotą obciążą Ciebie . Bedziesz miała czarno na białym na pasku z wynagrodzenia jaka kwote potrącono i za co.
"Robol - pomyśl czy jeśli gazet nikt nie chce kupić i nie ma szans na ich sprzedanie czy po terminie musi je kupić pracownik?"

Oczywiście ze nie , ale pracodawca poleca pracownikowi odłożenie tych gazet do zwrotu i jesli pracownik to wykona wtedy pracodawca nie ponosi strat , bo za te niezwrócone w odpowiednim terminie pracodawca musi zapłacić kolporterowi - tak jakby ich sprzedał
Podobnie bedzie z art. spożywczymi , za odłożone w odpowiednim czasie może uzyskać jakąś cześć kasy lub jesli sie nie uda to spisze je na straty

Oczywiście jestem przeciwna praktykce jaką stosuje pracodawca

Zwróciłam tylko uwage ze pracownicy nie wykonują swoich zadań należycie - pytająca napisała ze jest osoba wyznaczana do tych "spisów "
Tego nie wiemy czy nienależycie. Byc moze jest za mało personelu i n osoba na kasie nie ma kiedy od niej odejść. Jesli zatem pracowdaca uwaza, ze to wina pracownika czemu nie robi tego oficjalnie ? Moim zdaniem wie, ze nie moze tak zrobic i próbuje rozłozyc odpowiedzilanosc na wszystkich.Ja odmówiłabym zapłaty i poprosiła o raport ze strat jakie rzekomo spowodowałam oraz o ujecie tej straty na moim wynagrodzeniu.
Co do gazet... a jesli gazet zabieraja do poczytania np kierowniczki i oddaja po terminie a obciazaja kosztami pracowników , co wtedy? Stanwisko i obowiazki powinny byc z góry okreslone , nie mozn byc jednoczenie na kasie obsługiwac Klientów oraz uzupełniac braki czy przegladac towar. Swego czasu pracowałam w perfumerii + delikatesy majac lat 19 i wiem jakie sa możliwości gdy cos jest po terminie, ulegnie zniszczeniu itp. Był to ogromy sklep z dobrymi , drogimi markami wiec i starty były kosztowne. A ze włascicielka była "normalna = normalna wobec pracowników"....
.....to i pracowało sie przyjemnie i z zapałem.
Wklejam cos poniżej bo znalazłam przed chwlką:
""Pracodawca może żądać od pracownika zadośćuczynienia na drodze sądowej, podpisując ugodę lub dokonując potrącenia z jego wynagrodzenia za pracę jedynie w przypadku wyrażenia zgody na piśmie.

Odpowiedzialność materialna pracownika wymaga podpisania stosownego oświadczenia. Jeśli pracodawca nie dopełnił formalności nie ma prawa, bez udowodnienia odpowiedzialności pracownika, potrącać żadnej kwoty z jego wynagrodzenia.

W żadnym wypadku natomiast nie można przyjąć, że samowolne potrącanie przez pracodawcę z wynagrodzenia pracowniczego jakichkolwiek kwot na pokrycie szkód w mieniu jest dopuszczalne, jeżeli pracownik nie podpisał umowy o odpowiedzialności materialnej.

Pracodawca może potrącić należności z wynagrodzenia pracownika wyłącznie za jego zgodą wyrażoną na piśmie. W przeciwnym razie działania pracodawcy należy uznać za bezprawne. "
Wydawnictwo Podatkowe GOFIN sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści tematów i komentarzy umieszczanych na łamach FORUM DYSKUSYJNEGO. Dodanie tematu lub komentarza jest równoznaczne z akceptacją REGULAMINU FORUM DYSKUSYJNEGO (kliknij aby zapoznać się z regulaminem).
Wydawnictwo Podatkowe GOFIN
Szanowny Użytkowniku !
Prosimy o zapoznanie się z poniższymi informacjami oraz wyrażenie dobrowolnej zgody poprzez kliknięcie przycisku "Zgadzam się".
Pamiętaj, że zawsze możesz wycofać zgodę.

Serwis internetowy, z którego Pani/Pan korzysta używa plików cookies w celu:

  • niezbędnego zapewnienia prawidłowego działania Serwisów (utrzymania sesji),
  • realizacji funkcjonalności ułatwiających obsługę Serwisu,
  • dopasowania reklam w serwisach społecznościowych,
  • analizy statystyk ruchu i reklam w Serwisach,
  • zbierania i przetwarzania danych w celu wyświetlenia reklam produktów własnych i klientów reklamowych oraz do śledzenia użytkowników, kliknięć i konwersji wyświetlanych reklam.
Pliki cookies

Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z Serwisu, w celu administrowania Serwisem, dostosowania treści Serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania reklamy (dostosowania treści reklamy do indywidualnych potrzeb użytkownika). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika Serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do internetu oraz w Polityce prywatności i plików cookies.

Administratorzy

Administratorem Pana/Pani danych osobowych w związku z korzystaniem z Serwisu internetowego i jego usług jest Wydawnictwo Podatkowe GOFIN sp. z o.o. Administratorem danych osobowych w plikach cookies w związku z wyświetleniem analizy statystyk i wyświetlaniem spersonalizowanych reklam są partnerzy Wydawnictwa Podatkowego GOFIN sp. z o.o., Google Inc, Facebook Inc.

Jakie ma Pani/Pan prawa w stosunku do swoich danych osobowych?

Wobec swoich danych mają Pan/Pani prawo do żądania dostępu do swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych, prawo do cofnięcia zgody.

Podstawy prawne przetwarzania Pani/Pana danych osobowych
  • Niezbędność przetwarzania danych w związku z wykonaniem umowy.

    Umowa w naszym przypadku oznacza akceptację regulaminu naszych usług. Jeśli zatem akceptuje Pani/Pan umowę na realizację danej usługi, to możemy przetwarzać Pani/Pana dane w zakresie niezbędnym do realizacji tej umowy.

  • Niezbędność przetwarzania danych w związku z prawnie uzasadnionym interesem administratora.

    Dotyczy sytuacji, gdy przetwarzanie danych jest uzasadnione z uwagi na usprawiedliwione potrzeby administratora, tj. dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych usług, jak również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług administratora.

  • Dobrowolna zgoda.

    Aby móc realizować cele:
    - zapamiętania Pani/Pana decyzji w Serwisach w zakresie korzystania z dostępnych opcjonalnie funkcjonalności,
    - analiz statystyk ruchu i reklam w Serwisach,
    - dopasowania reklam w serwisach społecznościowych,
    - wyświetlania spersonalizowanych reklam produktów własnych i klientów reklamowych oraz do śledzenia użytkowników, kliknięć i konwersji wyświetlanych reklam w związku z odwiedzaniem niniejszego Serwisu internetowego partnerzy Wydawnictwa Podatkowego Gofin sp. z o.o. muszą mieć możliwość przetwarzania Pani/Pana danych.

Potrzebna jest Nam Pani/Pana dobrowolna zgoda na zapisy w plikach cookies w celach realizacji powyższych celów.
W związku z powyższymi wyjaśnieniami prosimy o wyrażenie dobrowolnej zgody na zapisywanie informacji w plikach cookies przez kliknięcie przycisku „Zgadzam się” lub „Nie teraz” w przypadku braku zgody. Istnieje możliwość skorzystania z „ustawień zaawansowanych” plików cookies w celu określenia indywidualnych zgód na zapis wybranych plików cookies realizujących wybrane cele.