30 kwietnia 2024 r. (wtorek) mija termin złożenia do US zeznań za 2023 r.: PIT-28, PIT-28S, PIT-36, PIT-36S, PIT-36L, PIT-36LS, PIT-37, PIT-38, PIT-39

ARCHIWALNY TEMAT FORUM

Dziadunio

Morawiecki postuluje by obniżyć Wałęsie emeryturę.
Stetryczały Kornel raz już się zbłaźnił gdy w sejmie beknął: "Nad prawem jest dobro narodu". Owacje na stojąco dostał od wybrańców owego narodu, nieuków jak on nie znających historii. Już był taki jeden, który swojemu narodowi także obwieścił - "nie ważne prawo, ważna jest sprawiedliwość".
Dzisiaj dziadunio knuje przeciwko Wałęsie znowu nie kojarząc, że to temu właśnie przywódcy i tamtej wielkiej Solidarności zawdzięcza, że dzisiaj bez skrępowania, w świetle jupiterów i zupełnie bezkarnie może posługiwać się retoryką faszystów.
Potrzebny jest drugi Wałęsa, równie odważny i nieustępliwy, który porwie za sobą nieogłupione populizmem masy, by kuglujący gospodarką synuś tego satrapy nie mógł czynem dokończyć dzieła, któremu tatuś dał słowem początek.
Tak, tak. To nie SB rozgrywało Wałęsę. To Wałęsa rozgrywał SB. On ich po prostu sam jeden wykołował. Nawet to, że go podrzucili na strajk motorówką - to też on sam jeden to wykombinował, a oni tylko chodzili na jego sznurku. PRAWDZIWY BOHATER.
>1 Głupota nie boli i dlatego tak się rozwija . Przy innych niedomaganiach organizmu delikwent szybko robi się skłonny do odwiedzin medyka .
Głupota nie boli. Pytanie zasadnicze: jaki jest powód jej promowania jako bohaterstwa?
Kubusiowa ile lat miałaś w roku 1980 gdy rozpoczęły się strajki w Polsce? Co ty sama pamiętasz z tych czasów?

Pytam co pamiętasz, a nie co od roku głoszą w telewizji narodowej
>4
Raczej postaw sobie pytanie dlaczego Wałęsa do tej pory nie odpowiedział na 17 pytań Anny Walentynowicz (ona miała w 1980 koło 50 lat i była bezpośrednim uczestnikiem wydarzeń lat 80.), które postawiła w 1995 r. (i ona na pewno nie oglądała tv przez ostatni rok, wiesz?).
>3 Nie promuję twojego bohaterstwa .
>4
Tysiące ekspertyz historyków, że Wałesa to Bolek TW , setki świadectw tych
którym zrobił ogromną krzywdę donosami,(na szczęście jeszcze żyjący i nie można podważyć ich wiarygodności),sprzedanie Polski w Magdalence komunistom,autentyczne nagranie z "nocnej zmiany"),prawie 27 lat rządów postkomunistów?...i jeszcze mało?
czy może prawda boli?
Dwie ciekawostki o Wałęsie

Tak dobrze się czuł wśród esbeków że nawet ich pouczał jak mają się zachowywać żeby koledzy na których donosił nie domyślili się że to on .
Jak mu funkcjonariusz esbek nie zapłacił ,to ganiał go z zaciśniętymi pięściami
aż do siedziby SB krzycząc -gdzie zapłata,gdzie zapłata ,zapłać !,zapłać !

śmiech porywa i politowanie wzbudza taki bohater.
Wygląda że za 500 zł niektórzy wolą nie pamiętać, nie widzieć i nie słyszeć. Aby "kałdun" był pełny.
>5,7,8 . Dobrze , że nie piszecie w t.zw. niemieckim internecie , bo jakby tam stosować taką argumentację, to Niemcy do dzisiaj nie wiedzieliby , że wojnę przegrali . Wiadomo też dlaczego takich chwytów się trzymacie - chodzi o zasłonienie własnej miernoty i rozwalania kraju . Mało to skuteczne , bo plebs ogląda się za butelką napitku obojętnie jakiego , byle procent był , a tych bredni nie czytuje. Czytający zaś są niestety rozumiejący . Tak więc target mocno nietrafiony . Z siebie tylko robicie nie wiadomo co i ogólnie działacie na szkodę opcji miłościwie nam panującej .
Do kom5 - Kubusiowo zasłaniasz się Walentynowicz i nie odpowiadając na moje proste pytanie: co ty pamiętasz z roku 1980?
Co do kom 7 Xyzx - z chorymi psychicznie nie dyskutuję -, tak mowa o tobie :)

czy czasami nie masz na imię Anna ;) przypominasz mi z charakteru pewną osobę,
Do kom.4 > *Bzyk to pochwal się ile Ty miałaś lat w roku 1980 gdy rozpoczęły się strajki w Polsce?
Co Ty sama pamiętasz z tych czasów? Pracowałaś już a może jeszcze chodziłaś do szkoły podstawowej?

A może pamiętasz początek stanu wojennego - był rok 1981 - i wejście ZOMO do zakładu pracy.
Drzwi wejściowe - otwierane "z buta". Pałowanie każdego kto był po drodze.
Może zapamiętałaś "ścieżkę zdrowia" od drzwi wejściowych do podstawionej parę metrów dalej "budy".
Nie pamiętasz - to zapytaj tych którzy to przeżyli.
>> 13 - a co ma Twój atak na Bzyk wspólnego z tematem?
Kom - 13 Droga Domel w roku 1980 miałam 16 lat i skończyłam już podstawówkę.
W roku 1980 uczyłam się w liceum, moje rodzeństwo i rodzice pracowali, dziadkowie byli na emeryturze.

Nie wiem dlaczego moje pytanie skierowane do Kubusiowej tak Ciebie poruszyło?
>> 14 -proste pytanie skierowane do Bzyk uważasz za atak.
Natomiast takie same pytania zadane w kom. 4 i 11 skierowane do Kubusiowej- to OK (i zgodne z tematem).
Kłania się "Prawo Kalego".
>> 16 - Bzyk zadała proste pytanie, a Ty od razu sugerujesz, że ona nie wie, czym były ścieżki zdrowia, pałowanie itp. To ogromna różnica. Bo Twoje pytanie zawiera zarzuty.
Do kom. 15 >"Nie wiem dlaczego moje pytanie skierowane do Kubusiowej tak Ciebie poruszyło?"

Nie wiem czy Kubusiowa pamięta - ale ja pamiętam. A odpowiedź dlaczego - masz w drugiej części wpisu.
Pamiętam też Sierpień 1980r i puste wagony węglarki wracające z portów na Śląsk z wulgarnymi napisami.

Wtedy też była Polska i jak widać mimo upływu lat - nic się nie zmieniło.
Chyba jedyne co nas Polaków łączy - to narodowość wpisana do paszportu.
"Chyba jedyne co nas Polaków łączy - to narodowość wpisana do paszportu" - mylisz się. PiS wraz z nadprezesem już wydali werdykt, czyja narodowość jest prawdziwa, a czyja nie.
Usiłuję pojąć a nie mogę ( czemu ja mam taki zakuty łeb?) tego szerzącego się obłędu? że narodził się z nienawiści do poprzedniego lidera PO, że narodził się z omamów smoleńskich. Poszło jak nóż w masło.
Starzy /jak Kornel/ i młodzi /jak Mateusz/ od obłędu się nie odżegnują.
... a ja pamiętam jak ludzie się zbierali w mieszkaniach przy herbacie i placku drożdżowym i rozmawiali. Przynosili ze sobą "biuletyny" itp. podziemne gazetki, pamiętam jak słuchaliśmy pomimo zakłóceń Radia Wolna Europa. Pamiętam jak rodzice i nauczyciele nas upominali, abyśmy nie dali się sprowokować, bo cichociemni przenikali do różnych środowisk... Trzymaliśmy się razem i wspieraliśmy w trudnych chwilach.
Do kom.19 - "mylisz się" - jak na razie nie.
Nie kazano mi wymienić paszportu na nowy mimo, że już dawno zaliczono mnie do tzw. "opcji niemieckiej".
>> - "kocham" takie dyskusje na zasadzie udowadniania innym, że miało się gorzej. A nagonka na Wałęsę top wyłącznie frustracja obecnych władz, które nie miały okazji się zasłużyć, jak była pora na to.
Polecam:
http://www.piecuch.pl/
>12 z chorymi psychicznie nie dyskutuję -, tak mowa o tobie :)-


ty z faktami nie dyskutujesz,dlatego obrażasz
Dla ciebie prawdą są kłamstwa ,wspułczuję takim jak ty
Ma być współczuję :))
>Stetryczały Kornel raz już się zbłaźnił gdy w sejmie beknął...

Stetryczały Kornel długo długo wcześniej się zbłaźnił... Pamiętam , że początkowo tzn (po grudniu '81) postrzegałem go jako faceta z jajami, gdy zasypywał Wrockek stanu wojennego ogromną ilością bibuły i migał się tajniakom SB jak Frasyniuk, Bednarz czy Pinior

Później powoli zaczęło do mnie docierać, że treść owej bibuły to raczej miałki bełkot... ale tłumaczyłem sobie, to tym, że przecież jest z wykształcenia i pewnie z zamiłowania fizykiem, to niekoniecznie musi mieć sensowne teksty (poglądy) w tematach społecznych :))
Potem zacząłem sobie zadawać pytanie: jak to jest, że dociekliwi i pracowici tajniacy SB w końcu powyłapywali i zapuszkowali w pierdlu Frasyniuka, Bednarza czy Piniora - a Wielkiego Konspiratora Morawieckiego nie???
Na przełomie lat 80/90 żartowano we Wrocku, że Kornel Morawieckii jego "Solidarność Walcząca" nie zauważył zmian ustrojowych jakie nastąpiły po wyborach w czerwcu 1989 i nadal pozostawał w głębokiej konspirze i tym razem już totalnie błaźnił się tekstami w swojej gazetce

Dzisiaj, w świetle jego wystąpień w Sejmie i jego prób dyskredytacji Wałęsy, zaczynam zupełnie inaczej postrzegać jego działalność w stanie wojennym - wygląda na to, że produkował tą bełkotliwą bibułę pod parasolem SB
Zawsze gdy zabierają głos zawodowi katolicy ujawniają hipokryzję i tępe podporządkowanie wymyślonej przez człowieka ideologi kat. Potrafią codziennie beznamiętnie klepać kościelne przykazania i prześcigać się w głoszeniu obowiązków miłosierdzia. Nie mają pojęcia, że ich wiara napędzana jest fanatyzmem i ten fanatyzm pogłębia. Stąd ilekroć przychodzi im w praktyce zdawać sprawę z przyjętych norm moralnych i etycznych najzwyczajniej gubią się i zachowują w całkowitej abstrakcji od głoszonych zasad.
Dla nich Bauman, Bartoszewski, Mazowiecki czy Wałęsa znaczą tylko tyle ile popełnili za młodu błędów. Ile w nich tupetu, wściekłości, świętego oburzenia i pogardy. Ile zaś uwielbienia dla ciemnej strony absolutyzmu, dla religijnego fundamentalizmu.
Są jaskrawym dowodem szkodliwego wpływu religii na zdolność oceniania w kategoriach rozumu.
> 28
Starego, a tym bardziej młodego Morawieckiego bliżej nie znam, nigdy na szczęście się z nimi nie zetknąłem. Twoją ocenę satrapy z lat "konspiry" czytam ze zdumieniem i tym większym niesmakiem dla tego suwerena. Niczego się dziadunio nie nauczył, rzeczywiście mentalnie tkwi głęboko w czasach komuny i walczy z niewidzialnym wrogiem.
Czytam wyżej o doświadczeniach z okresu stanu wojennego. Nie mam praktycznie żadnych, pacholęciem byłem. Ale o zasługach Wałęsy w pokojowym demontażu komuny wiem z pierwszej ręki, nieoceniony szwagier był wówczas członkiem Komisji Krajowej "S" i na co dzień stykał się z Wałęsą. Ścisłe kierownictwo KK wiedziało o jego wcześniejszych kontaktach z esbecją. Uznali jednak, że ważniejsze dla sprawy są jego obecne, wyjątkowe predyspozycje i ogromna wola pokonania tamtej władzy. Stali przy nim murem. Tylko nieliczni sarkali (Walentynowicz, Gwiazda), ale jednak wspierali. Inni chowali się, czy to ze strachu, czy z braku wyobraźni, czy też z braku wiary, że może się udać. Wtedy zawiedli, ale dzisiaj są pierwsi w pluciu.
Sporo tamtych gówniarzy szczających jeszcze w majtki dzisiaj roszczą sobie prawo do moralizowania i oceny postaw nie tylko Wałęsy. O wiele więcej rozumu wykazali generałowie stanu wojennego.
Czytajcie np liczne wspomnienia Jaruzelskiego, jakich metod używali by go złamać. Wykiwał ich wszystkich, doprowadził do legalizacji Solidarności. W stanie wojennym był najbardziej niebezpiecznym dla generałów przeciwnikiem. Okres flirtu z esbecją nauczył go rozsądku i sprytu w rozgrywaniu władzy.
Świat docenia jego zasługi, plucie i bezprzykładne ataki świętych patriotów nie zmieniają szacunku całej demokratycznej społeczności dla Wielkiego Elektryka.
Szczekajcie więc i plujcie dalej w imię wyznawanych wartości kat.
Wielki Elektryk. I Doktor Prawa - zapomniałeś dodać.
>> 34 Lepszy taki doktor (honoris causa) przestrzegający prawa, niż doktor prawa, który ma konstytucje w głębokiej d...
Kom.35
To fakt, :))))
Kom.33
Strategiem na pewno był wybitnym,inaczej nie udało by się władzy rozegrać, tego właśnie nie mogą mu wybaczyć ci, którzy teraz na Niego plują, sami tej umiejętności nigdy nie posiądą.
>35,37
Wy tak na serio?
Nie, nie potwierdzajcie. Wolę wierzyć, że to żarty.
Książę błazna jest wart.
Ja mam mu zazdrościć?
To musiał być żart.
To musiał być żart.
To musiał być żart.
To musiał być żart.
To musiał być żart.
To nie są żarty. I nie wiem, czemu wolisz wierzć, że żartem jest twierdzenie, że Wałęsa rozgrywał SB jak chcial - to było powszechnie wiadome w latach 80-tych, także w esbecji. Jeśli cokolwiek Kiszczak trzymał w szafie, to cichą zemstę zza grobu, a zza grobu po to, aby nikt go nie mógł o to pod przysięgą zapytać. Musiałby zaprzeczyć.
A prosiłam...

>>>Wałęsa rozgrywał SB jak chcial - to było powszechnie wiadome w latach 80-tych, także w esbecji

Nie widzisz tu żadnej sprzeczności?
A ty jaką widzisz? Zacznijże wreszcie rozumu używać, to nie boli.
Zastanawiam się skąd wiesz, że nie boli...
Z autopsji.
>44 świetne :)
>45
Znowu mnie wkręcasz;-)
>> 44-45-47 - możesz sama sprawdzic, jak wreszcie tego rozumu użyjesz.
To spróbuję. Wałęsa rozgrywał SB, a SB o tym, jak piszesz, wiedziało. Skąd zatem pewność, że to nie SB dało się rozgrywać Wałęsie tak jak chciało (po to, żeby jak najbardziej korzystnie dla siebie wyjść z systemu politycznego, którego się już dłużej utrzymać nie dało)?
SPorow tej sprawie jest pod tym linkiem, któy wyżej zamieściłam.
"Sporo" miało być
*Kubusiu, widzę że "rydzykowe autorytety" (że tak je na roboczo nazwę) na tyle głęboko wydrukowały Twoje zwoje, że nie ma chyba już najmniejszej przestrzeni na samodzielną refleksję... smutne to, ale nie pozostaje mi (nam) nic innego, tylko przyjąć ten fakt do wiadomości :(

Tak sobie myślę, że Ciebie schyłek komuny w zasadzie niewiele się różni od lat 80-tych wieku XIX czy XVIII... to jakaś "mglista historia", spisana przez "jakiś tam" skrybów. Ty wolałaś czytać skrybów skłonnych utożsamiać się z A.Gwiazdą i A.Walentynowicz.

Niestety nie potrafisz zauważyć pułapki w jaką wpadłaś, a mianowicie:
Spór na linii Wałęsa / Gwiazda i Walentynowicz, to klasyczny objaw konfliktu w łonie kierownictwa rodzącej się wówczas "rewolucji" (tu spontanicznego ruchu Solidarności). Odsunięte od "sterów" przez rozwój wypadków osoby, zaczęły mścić się na Wałęsie (który ich zdaniem pozbawił ich gwiazdom "blasku" i "fruktów"...
".......(po to, żeby jak najbardziej korzystnie dla siebie wyjść z systemu politycznego, którego się już dłużej utrzymać nie dało)?......." ???? :))))
Nie wierzę, że aż tak można manipulować......jak już nic innego nie da się wymyśleć.
No to dostali KORZYŚĆ uważasz?
...cd -> Ty *Kubusiu bezrefleksyjnie łykasz ich i podobne im teksty jak młody pelikan.

Realia lat 80-tych i przełomu 80/90 były takie, że FIZYCZNIE mieliśmy w Polsce całe tabuny ruskiej armii. Nie wiem jak to wyglądało w okolicach Wa-wy i na wszhodzie Polski, ale we Wrocku było wówczas więcej ruskich sołdatów niż Wojska Polskiego (mimo, że Śląski Okręg Wojskowy był chyba najpotężniejszym zgrupowaniem WP) nie mówiąc o Legnicy (tzw Małej Moskwie)
W tych warunkach naprawdę trzeba było być "magikiem" aby tak zakombinować aby nie rozdrażnić niedźwiedzia i jednocześnie poprosić go grzecznie aby się wyprowadził w inne miejsce...

Wałęsa wywiązał się mistrzowsko z tego zadania! i żaden eunuch-kurdupel z paranoikiem od wybuchów mu tego nie odbierze!
>52
Jednak lata 90 i późniejsze pamiętam doskonale i moja SAMODZIELNA refleksja jest taka: Nasz narodowy bohater będąc prezydentem wypożyczył i nie zwrócił "kwitów" dotyczących jego osoby. Nasz narodowy bohater najpierw przyznał się, że był Bolkiem, a potem się z tego wycofał. Nasz narodowy bohater pierniczy 3 po 3 sam nie bardzo wiedząc co mówi/pisze (no, chyba, że mu ktoś przemówienie napisze) - tak dziś, jak i kiedyś. Więc niby dlaczego mam zaufać właśnie jemu?

>>Spór na linii Wałęsa / Gwiazda i Walentynowicz, to klasyczny objaw konfliktu w łonie kierownictwa rodzącej się wówczas "rewolucji" (tu spontanicznego ruchu Solidarności). Odsunięte od "sterów" przez rozwój wypadków osoby, zaczęły mścić się na Wałęsie (który ich zdaniem pozbawił ich gwiazdom "blasku" i "fruktów"...
Sorry, ale nie ma większego BUFONA żądnego blasku od naszego bohatera narodowego.
>53
To są fakty. Kto się uwłaszczył na majątku narodowym? Odpowiedz sobie na to pytanie.
Kom.55
dziecko drogie, zbładziłaś, jesteś na tyle młoda, że z mózgu (o ile był) dałaś sobie wodę zrobić i to komu ?"eunuch-kurdupel z paranoikiem od wybuchów "
My po prostu ci wybaczamy, jakoby i ojciec z Torunia ci wybaczył......bredzisz, nie rozumiesz.
A jednak "Bohater Narodowy" i to boli kurdupli :)
>55-56

*Kubuś - światełko w tunelu! :)) ma na myśli, że nie będę się oburzał za "bufona" , "przechwycenie kwitów" czy przypadłość "plecenia 3 po 3" - więcej! tu akurat mamy jednakowe zdanie o Wałęsie

Temu, że kręgi tzw aparatu pe-er-elowskiej władzy uwłaszczyły się na majątku państwowym, to także niezbity fakt! tutaj także mamy zbieżne opinie :))

Dalej nasze poglądy wchodzą na kurs kolizyjny z błahego powodu, a mianowicie takiego, że nie potrafisz przyjąć argumentu, że TO BYŁ RACHUNEK/KOSZT BEZKRWAWEGO WYKASOWANIA KOMUNIZMU...
Alternatywą byłaby prawdziwa zawierucha (której namiastkę przerobiła Rumunia tamtego okresu).

Co sprytniejsze kacyki i esbecy wykorzystali moment i rozruszali późniejsze swoje biznesy i co???
Prezes lub jakiś Zero czy Ziobro ich teraz wywłaszczą???
>56, 57
Wiesz, Zośka, że sprowadzanie wszystkiego do "kurdupla" powoduje, że mózg się kurczy, a fałdki się wygładzają?
Kom.60
właśnie widzę.....sama sobie na swój post kontrujesz :)
>50
Nie omieszkam zajrzeć.
Cieszę się niezmiernie, że nie omieszkasz, tym bardziej iż powinnaś wyciągnąć wnioski z własnego komentarza nr 1 w temacie http://www.forum.gofin.pl/1066544/tak-sie-bawi-quotszlachtaquot, gdzie a priori uznałaś, że to bzdura, a następnego dnia nawet świta potwierdziła te "plotki", acz ustosunkowując się do nich rozmaicie.
Prawidłowy link do tematu: http://www.forum.gofin.pl/1066544/tak-sie-bawi-szlachta
I co? Potwierdzono wszystkie szczegóły z tego artykułu?
> 65 Ależ z Ciebie "aptekarka" - przecież wiadomo że sam zainteresowany nie potwierdzi i powie że to wszystko było inaczej, podobnie wiarygodni są świadkowie z BOR w sprawie wypadku B.Sz.
Będą szli w zaparte że sygnał dźwiękowy był a prokuratura Zbigniewa Ziobry komu "uwierzy"? Jak myślisz? Chyba nietrudno się domyślić? Jeszcze tylko uzależnić od polityków sędziów a prawo i sprawiedliwość w Polsce będzie tylko nic nie znaczącymi wyrazami w nazwie pewnej partii :(
Teraz przebudują drogi, dostosują do potrzeb tych, którzy nie przestrzegają przepisów :)))

http://kujawsko-pomorskie.onet.pl/bedzie-przebudowa-drogi-na-ktorej-rozbil-sie-macierewicz/qk8z3f
A to jeszcze z serii "bo my jesteśmy Panami "(:
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/zandarmeria-zatrzymuje-ruch-by-macierewicz-przeszedl-przez-ulice-po-uderza-w-szefa/rblq2pl
Czepiasz się *Alinkooo! na pewno po drugiej stronie ulicy działo się coś niezwykle ważnego dla bezpieczeństwa państwa!!! co wymagało natychmiastowej i osobistej interwencji Ministra MON

...może był poufny sygnał, że Misio robi loda panu aptekarzowi?
Abwe - po drugiej stronie ulicy stał nieustająco jeno namiot KOD, który ciągle i beznadziejnie domaga się publikacji wszystkich wyroków TK...
Donoszą, że Kurski znowu się skur..wił i kolejnemu dziaduniowi dał antenę. By oślizgła i przygłupawa morda Antka mogła dziatwę wystraszyć swoim wizerunkiem. Kurski sam nigdy by na taki deal nie wpadł, ów ponury żart wykoncypowało sobie kaczorowe panisko. Zrozumiało bowiem, że w pisowskim ludzie jest silne zapotrzebowanie na kretynów, i że samo dziadowi nie da rady. Na pomoc zawezwało więc nieskażonych dobrą zmianą małolatów.
Pomysł chyba trafiony, ołowiane żołnierzyki OTK sztuki wojennej uczą się u toruńskiego tatki. Tam bowiem Antek złożył w ofierze swój mały rozumek. Wiedziony katolickim faszyzmem obronę Pomrocznej zawierzył bonzowi kat. I tak trzymać, ku chwale Postępowej, wolnej od panów i czarnych popaprańców.
Wydawnictwo Podatkowe GOFIN sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści tematów i komentarzy umieszczanych na łamach FORUM DYSKUSYJNEGO. Dodanie tematu lub komentarza jest równoznaczne z akceptacją REGULAMINU FORUM DYSKUSYJNEGO (kliknij aby zapoznać się z regulaminem).
Wydawnictwo Podatkowe GOFIN
Szanowny Użytkowniku !
Prosimy o zapoznanie się z poniższymi informacjami oraz wyrażenie dobrowolnej zgody poprzez kliknięcie przycisku "Zgadzam się".
Pamiętaj, że zawsze możesz wycofać zgodę.

Serwis internetowy, z którego Pani/Pan korzysta używa plików cookies w celu:

  • niezbędnego zapewnienia prawidłowego działania Serwisów (utrzymania sesji),
  • realizacji funkcjonalności ułatwiających obsługę Serwisu,
  • dopasowania reklam w serwisach społecznościowych,
  • analizy statystyk ruchu i reklam w Serwisach,
  • zbierania i przetwarzania danych w celu wyświetlenia reklam produktów własnych i klientów reklamowych oraz do śledzenia użytkowników, kliknięć i konwersji wyświetlanych reklam.
Pliki cookies

Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z Serwisu, w celu administrowania Serwisem, dostosowania treści Serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania reklamy (dostosowania treści reklamy do indywidualnych potrzeb użytkownika). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika Serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do internetu oraz w Polityce prywatności i plików cookies.

Administratorzy

Administratorem Pana/Pani danych osobowych w związku z korzystaniem z Serwisu internetowego i jego usług jest Wydawnictwo Podatkowe GOFIN sp. z o.o. Administratorem danych osobowych w plikach cookies w związku z wyświetleniem analizy statystyk i wyświetlaniem spersonalizowanych reklam są partnerzy Wydawnictwa Podatkowego GOFIN sp. z o.o., Google Inc, Facebook Inc.

Jakie ma Pani/Pan prawa w stosunku do swoich danych osobowych?

Wobec swoich danych mają Pan/Pani prawo do żądania dostępu do swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych, prawo do cofnięcia zgody.

Podstawy prawne przetwarzania Pani/Pana danych osobowych
  • Niezbędność przetwarzania danych w związku z wykonaniem umowy.

    Umowa w naszym przypadku oznacza akceptację regulaminu naszych usług. Jeśli zatem akceptuje Pani/Pan umowę na realizację danej usługi, to możemy przetwarzać Pani/Pana dane w zakresie niezbędnym do realizacji tej umowy.

  • Niezbędność przetwarzania danych w związku z prawnie uzasadnionym interesem administratora.

    Dotyczy sytuacji, gdy przetwarzanie danych jest uzasadnione z uwagi na usprawiedliwione potrzeby administratora, tj. dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych usług, jak również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług administratora.

  • Dobrowolna zgoda.

    Aby móc realizować cele:
    - zapamiętania Pani/Pana decyzji w Serwisach w zakresie korzystania z dostępnych opcjonalnie funkcjonalności,
    - analiz statystyk ruchu i reklam w Serwisach,
    - dopasowania reklam w serwisach społecznościowych,
    - wyświetlania spersonalizowanych reklam produktów własnych i klientów reklamowych oraz do śledzenia użytkowników, kliknięć i konwersji wyświetlanych reklam w związku z odwiedzaniem niniejszego Serwisu internetowego partnerzy Wydawnictwa Podatkowego Gofin sp. z o.o. muszą mieć możliwość przetwarzania Pani/Pana danych.

Potrzebna jest Nam Pani/Pana dobrowolna zgoda na zapisy w plikach cookies w celach realizacji powyższych celów.
W związku z powyższymi wyjaśnieniami prosimy o wyrażenie dobrowolnej zgody na zapisywanie informacji w plikach cookies przez kliknięcie przycisku „Zgadzam się” lub „Nie teraz” w przypadku braku zgody. Istnieje możliwość skorzystania z „ustawień zaawansowanych” plików cookies w celu określenia indywidualnych zgód na zapis wybranych plików cookies realizujących wybrane cele.