Ważne raczej co jest w przepisach, a nie jak "forum" się na to zapatruje. No, a leasing zwrotny wiąże się najpierw ze sprzedażą tego samochodu. Oczywiście możesz tak zrobić.
No, a co do przepisów:
"Art. 22g. 1. Za wartość początkową środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych, z uwzględnieniem ust. 2-18, uważa się:
1) w razie odpłatnego nabycia - cenę ich nabycia, a jeżeli były używane przez podatnika przed wprowadzeniem ich do ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych i nie były wcześniej amortyzowane - cenę ich nabycia, nie wyższą jednak od ich wartości rynkowej; (...)"
Prywatny samochód w środki trwałe
Witam.
Nie jest to pierwszy samochód jaki chcę przenieść z majątku prywatnego w środki trwałe firmy, ale tym razem mam duży dylemat. Kupiłem samochód bardzo okazyjnie, naprawiłem i teraz jego wartość jest o 40 procent wyższa niż mnie rzeczywiście kosztował. To samo z wartością ubezpieczenia (jest ubezpieczony na kwotę rynkową). Czy mogę wprowadzić samochód z wartością rynkową? Czy tylko do wysokości faktur, które posiadam za zakup i naprawy?
Dla mnie sprawa nie jest oczywista. Z jednej strony mógłbym wziąć leasing zwrotny i nie byłoby problemu z wartością (będzie rynkowa, czyli wyższa niż koszty naprawy + zakupu), ale bez tego nie jestem do końca pewny przepisów. Teoretycznie samemu, prywatnie wymieniając części zaoszczędziłem i to moja sprawa, że przed wprowadzeniem w środki trwałe samochód znacznie zyskał...
Jak szanowne forum się na takie sytuacje zapatruje?
Nie jest to pierwszy samochód jaki chcę przenieść z majątku prywatnego w środki trwałe firmy, ale tym razem mam duży dylemat. Kupiłem samochód bardzo okazyjnie, naprawiłem i teraz jego wartość jest o 40 procent wyższa niż mnie rzeczywiście kosztował. To samo z wartością ubezpieczenia (jest ubezpieczony na kwotę rynkową). Czy mogę wprowadzić samochód z wartością rynkową? Czy tylko do wysokości faktur, które posiadam za zakup i naprawy?
Dla mnie sprawa nie jest oczywista. Z jednej strony mógłbym wziąć leasing zwrotny i nie byłoby problemu z wartością (będzie rynkowa, czyli wyższa niż koszty naprawy + zakupu), ale bez tego nie jestem do końca pewny przepisów. Teoretycznie samemu, prywatnie wymieniając części zaoszczędziłem i to moja sprawa, że przed wprowadzeniem w środki trwałe samochód znacznie zyskał...
Jak szanowne forum się na takie sytuacje zapatruje?
Komentarz 1:
| 2024-10-28 19:11:46
| 194.***.***.131
Komentarz 2:
| 2024-10-28 19:12:13
| 77.***.***.75
Czy to jdg?
Komentarz 3:
| 2024-10-28 19:44:12
| 83.***.***.241
Tak, JDG
Komentarz 4:
| 2024-10-28 20:04:24
| 83.***.***.241
Nadal wydaje mi się niejasne. Gdyby podatnik dostał samochód jako darowiznę od dziecka, rodziców założył działalność to nie mógłby amortyzować środka trwałego mimo, że dodał go z prywatnego majątku? Z jednej strony zgłoszenie do US o darowiźnie przedmiotu o konkretnej wartości, ale zero kosztu bo darowizna, ale z drugiej to przecież wartościowy środek trwały, który stanowi plus dla działalności. W razie wprowadzenia jako środek trwały tylko w celu odliczania kosztów utrzymania samochodu, przy sprzedaży US będzie wymagał sprzedaży fakturowanej, więc zaomortyzować nie, ale podatek zapłacić to już tak?
Tak jak mówię, pierwszy raz chcę wprowadzić samochód z tak dużą rozbieżnością. Nie chcę później żałować, że zamortyzowałem dużo za mało.
Tak jak mówię, pierwszy raz chcę wprowadzić samochód z tak dużą rozbieżnością. Nie chcę później żałować, że zamortyzowałem dużo za mało.
Komentarz 5:
| 2024-10-28 20:09:36
| 194.***.***.131
Masz podany przepis. Z pretensjami, to do ustawodawcy :-).
Komentarz 6:
| 2024-10-28 20:13:17
| 194.***.***.131
"Z jednej strony zgłoszenie do US o darowiźnie przedmiotu o konkretnej wartości," - No, ale to zgłoszenie jest po to, aby uniknąć podatku od spadku i darowizn, ewentualnie aby ten podatek naliczyć o ile ta darowizna nie łapie się pod zwolnienie. Tak więc nie mieszajmy dwóch spraw.
Komentarz 7:
| 2024-10-28 20:16:20
| 195.***.***.118
Jeśli się nie łapie lub łapie ale nie korzystasz ze zwolnienia to można amortyzować
Komentarz 8:
| 2024-10-28 20:16:34
| 194.***.***.131
Po za tym patrząc z drugiej strony:
prowadzisz dział. gosp. i kupujesz samochód na firmę, to jeżeli go kupisz "okazyjnie" i potem włożysz własną pracę w jego naprawę, to też ani tej pracy w koszty nie zaliczysz, ani też nie powiększysz wartości samochodu do wartości rynkowej, bo podniosłeś jego wartość. Nie będzie tutaj dodatkowych kosztów.
prowadzisz dział. gosp. i kupujesz samochód na firmę, to jeżeli go kupisz "okazyjnie" i potem włożysz własną pracę w jego naprawę, to też ani tej pracy w koszty nie zaliczysz, ani też nie powiększysz wartości samochodu do wartości rynkowej, bo podniosłeś jego wartość. Nie będzie tutaj dodatkowych kosztów.
Komentarz 9:
| 2024-10-28 20:43:00
| 77.***.***.75
Jako, że to dział "Rachunkowość" to na marginesie dodam tylko, że w ujęciu bilansowym jest jak najbardziej możliwe wprowadzenie do ksiąg po cenie rynkowej i możliwość amortyzowania.
Komentarz 10:
| 2024-10-29 10:02:10
| 188.***.***.39
Jest możliwe, ale czy legalne. Wiem, że ludzie tak robią i dlatego pytam bo nie chcę przycwaniaczyć. Po kontroli się czknie podwójnie.
Spotkałem się z sytuacją, że samochód (już nie jest produkowany) był wprowadzony w środki trwałe jako 2 latek z kwotą wyższą niż kosztował nowy w salonie. Tylko dlatego, że wybuchła pandemia, ceny aut używanych poszybowały, i akurat ten model z racji zaprzestnia produkcji bardzo zyskał.
Ja jeszcze takiej sytuacji nie miałem, a kwota jest spora.
Kupując uszkodzony samochód na firmę oczywiście nie można wprowadzić go za więcej niż suma wszystkich kosztów łącznie z naprawą.
Przy majątku prywatnym właśnie nie jestem przekonany. Nie mogę wyszukać żadnej interpretacji urzędu skarbowego ani wyroku sądu. Akurat ja samochody serwisuję, ale jest przecież od groma ludzi, którzy naprawiają samochody u Heńków bez faktur i co? Zlecili naprawę uszkodzonego auta, założyli działalność i mają wprowadzić w środki trwałe za wartość szrotu? Nie wydaje mi się.
Spotkałem się z sytuacją, że samochód (już nie jest produkowany) był wprowadzony w środki trwałe jako 2 latek z kwotą wyższą niż kosztował nowy w salonie. Tylko dlatego, że wybuchła pandemia, ceny aut używanych poszybowały, i akurat ten model z racji zaprzestnia produkcji bardzo zyskał.
Ja jeszcze takiej sytuacji nie miałem, a kwota jest spora.
Kupując uszkodzony samochód na firmę oczywiście nie można wprowadzić go za więcej niż suma wszystkich kosztów łącznie z naprawą.
Przy majątku prywatnym właśnie nie jestem przekonany. Nie mogę wyszukać żadnej interpretacji urzędu skarbowego ani wyroku sądu. Akurat ja samochody serwisuję, ale jest przecież od groma ludzi, którzy naprawiają samochody u Heńków bez faktur i co? Zlecili naprawę uszkodzonego auta, założyli działalność i mają wprowadzić w środki trwałe za wartość szrotu? Nie wydaje mi się.
Komentarz 11:
| 2024-10-29 10:04:48
| 194.***.***.131
Masz podany powyżej przepis, co jest w nim nie zrozumiałego?
"cenę ich nabycia, nie wyższą jednak od ich wartości rynkowej"
Należy to rozumieć tak, że bierzesz pod uwagę kwotę niższą. Cenę nabycia lub rynkową. Jeżeli rynkowa jest wyższa, a tak jest jak rozumiem w Twoim wypadku, to bierzesz pod uwagę cenę nabycia.
"cenę ich nabycia, nie wyższą jednak od ich wartości rynkowej"
Należy to rozumieć tak, że bierzesz pod uwagę kwotę niższą. Cenę nabycia lub rynkową. Jeżeli rynkowa jest wyższa, a tak jest jak rozumiem w Twoim wypadku, to bierzesz pod uwagę cenę nabycia.
Komentarz 12:
| 2024-10-29 10:19:50
| 188.***.***.39
Dodatkowa rozkmina. Zakup uszkodzonego samochodu prywatnie, za kwotę X. Po pewnym czasie założona działalność i środek trwały wprowadzony o wartości 2X. Podatnik nie ma dowodu zakupu i dowodu kosztów napraw bo nie ma obowoązku ich trzymania prywatnie. Jedynymi dokumentami dostępnymi dla US są zapłacona akcyza i ewentualnie cło za uszkodzone auto, więc w rzeczywistości dowodem prawidłowego wprowadzenia w środki trwałe jest ubezpieczenie na wartość rynkową lub zwyczajnie wartość rynkowa z książeczki US z grudnia roku poprzedzającego wprowadzenie do środków trwałych. Co na to przepis? Inspektor nakarze udowodnienie kosztów?
Komentarz 13:
| 2024-10-29 10:49:48
| 194.***.***.131
Art. 22g. 8. Jeżeli nie można ustalić ceny nabycia środków trwałych lub ich części nabytych przez podatników przed dniem założenia ewidencji lub sporządzenia wykazu, o których mowa w art. 22n, wartość początkową tych środków przyjmuje się w wysokości wynikającej z wyceny dokonanej przez podatnika, z uwzględnieniem cen rynkowych środków trwałych tego samego rodzaju z grudnia roku poprzedzającego rok założenia ewidencji lub sporządzenia wykazu oraz stanu i stopnia ich zużycia.
Komentarz 14:
| 2024-10-29 10:54:00
| 188.***.***.39
*nakaże
Przepis wprowadzenia za kwotę niższą (rynkowa lub nabycia) jest jasny, mając już wszystko opłacone fakturami na firmę (sumuje się wszystkie koszty, "wrak, laweta, naprawy, itd.)
Osoba prywatna nie ma obowiązku dokumentowania kosztów, a środek prywatny wprowadza się oświadczeniem. Jeżeli nie ma dowodów zakupu, napraw, transportu, itd. to zgodnie z przepisami trzeba samemu określić wartość rynkową, skorzystać z rzeczoznawcy lub najprościej przyjąć wartość z grudnia roku poprzedzającego.
Podkreślam-to nie jest takie oczywiste.
Przepis wprowadzenia za kwotę niższą (rynkowa lub nabycia) jest jasny, mając już wszystko opłacone fakturami na firmę (sumuje się wszystkie koszty, "wrak, laweta, naprawy, itd.)
Osoba prywatna nie ma obowiązku dokumentowania kosztów, a środek prywatny wprowadza się oświadczeniem. Jeżeli nie ma dowodów zakupu, napraw, transportu, itd. to zgodnie z przepisami trzeba samemu określić wartość rynkową, skorzystać z rzeczoznawcy lub najprościej przyjąć wartość z grudnia roku poprzedzającego.
Podkreślam-to nie jest takie oczywiste.
Komentarz 15:
| 2024-10-29 10:56:11
| 188.***.***.39
~xyzz
No właśnie też to w skrócie dodałem.
Właśnie ja się skłaniam, że jednak można rynkową wartość wprowadzić w zgodzie z przepisami i dlatego ludzie tak robią :)
No właśnie też to w skrócie dodałem.
Właśnie ja się skłaniam, że jednak można rynkową wartość wprowadzić w zgodzie z przepisami i dlatego ludzie tak robią :)
Komentarz 16:
| 2024-10-29 11:04:40
| 194.***.***.131
Urząd ma możliwości, aby ustalić cenę nabycie (patrz PCC, akcyza, dokumenty po stronie sprzedawcy).
Pytanie ilu z tych ludzi co tak robią miało kontrolę tego dotyczącą :-).
Pytanie ilu z tych ludzi co tak robią miało kontrolę tego dotyczącą :-).
Komentarz 17:
| 2024-10-29 11:26:13
| 188.***.***.39
No właśnie ma możliwość, cło, akcyza, vat. Wartości napraw dokonanych poza serwisami nie mają jak sprawdzić. Jak ktoś kupi używane auto prywatnie za gotówkę to jedynym dowodem jest zapłacone 2% podatku, ewentulanie potwierdzenie przelewu do zbywcy. Reszty brak bo nie ma obowiązku i w takiej sytuacji wchodzi do gry oświadczenie.
No rzeczywiście pytanie czy przy kontroli nie mają problemów. Przedsiębiorca mówi, że wprowadził zgodnie z przepisem...i ma rację.
No rzeczywiście pytanie czy przy kontroli nie mają problemów. Przedsiębiorca mówi, że wprowadził zgodnie z przepisem...i ma rację.
+ Dodaj komentarz
Wydawnictwo Podatkowe GOFIN sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści tematów i komentarzy umieszczanych
na łamach FORUM DYSKUSYJNEGO. Dodanie tematu lub komentarza jest równoznaczne z akceptacją
REGULAMINU FORUM DYSKUSYJNEGO (kliknij aby zapoznać się z regulaminem).
Komputerowa wersja serwisu
Mobilna wersja serwisu